KONIE - HORSES

ropa, złoto i ziemniaki
slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: KONIE - HORSES

Postautor: slayer74 » 26 lip 2021 12:57

Obrazek

Eee że tam zaraz upadek :twisted: może trwa remont 8) Te konie też jakieś takie niepolskie... tylko arabskie
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

REKLAMA


slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: KONIE - HORSES

Postautor: slayer74 » 16 sie 2021 11:39

Pride of Poland. Sprzedano konie za blisko 1,6 mln euro

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ro/g63n61r
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: KONIE - HORSES

Postautor: slayer74 » 06 lis 2021 17:37

Australia: Rząd stanowy planuje eliminację 10 tys. dzikich koni

Plan przedstawiony przez zajmujący się ochroną przyrody oddział rządu Nowej Południowej Walii, najbardziej zaludnionego stanu Australii, zakłada zmniejszenie liczby dzikich koni żyjących w Parku Narodowym Kościuszki o 10 tys. - podał w piątek kolumbijski dziennik "El Espectador"

Plan przedstawiony przez zajmujący się ochroną przyrody oddział rządu Nowej Południowej Walii, najbardziej zaludnionego stanu Australii, zakłada zmniejszenie liczby dzikich koni żyjących w Parku Narodowym Kościuszki o 10 tys. - podał w piątek kolumbijski dziennik „El Espectador”.

Krytykowana przez naukowców decyzja zakłada likwidację 10 tys. osobników gatunku, który przez swoją szybką i niekontrolowaną reprodukcję zagroził ekosystemowi regionu.

Według planu przedstawionego przez Służbę Parków Narodowych i Dzikiej Przyrody (NPWS) liczba znajdujących się w Parku Narodowym Kościuszki koni ma zostać zredukowana do 3 tys. Na terenie całej Australii żyje obecnie 25 tys. dzikich koni, z których większość egzystuje na obszarach wokół Alp Australijskich rozciągających się wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża kontynentu.

Nowy plan zakłada ograniczenie populacji do 32 proc. obszaru parku, co miałoby zachować „wartość dziedzictwa koni” i jednocześnie zabezpieczyć ekosystem, któremu ich ekspansja zagraża. W 2018 roku dzikie konie uznano za dziedzictwo kulturowe Parku Narodowego Kościuszki.

W liście opublikowanym przez 69 naukowców Australijskiej Akademii Nauk plan określono niewystarczającym i wezwano do odważniejszych kroków, które obejmą obszar większy niż dwie trzecie parku oraz wyeliminują więcej niż planowanych 10 tys. koni.

„Urzędnicy powinni słuchać najnowszych badań, dowodów i zaleceń dotyczących tego, jak najlepiej chronić park przed poważnymi szkodami wyrządzanymi przez dzikie konie. Ich lekceważenie zagraża australijskim ekosystemom i gatunkom zagrożonym wyginięciem” - powiedział John Shine, prezydent Australijskiej Akademii Nauk.

Według opublikowanej na łamach magazynu „Biological Conservation” ankiety 71 proc. Australijczyków zgadza się na poświęcenie jednego gatunku w celu ratowania gatunków zagrożonych wyginięciem - poinformował „El Espectador”.
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: KONIE - HORSES

Postautor: slayer74 » 30 sie 2022 12:55

Kolejny skandal na Pride of Poland? Francuz wylicytował konie za milion euro, do tej pory nie zapłacił

W tym roku na aukcji Pride of Poland wylicytowano konie za 1,6 mln euro. Jednak prawie milion euro zaoferował francuski kupiec, który w środowisku znany jest jako mitoman. Zdaniem ekspertów Francuz licytuje, ale później nie płaci za konie. „Literalnie czas opłacenia faktur jest przekroczony, ale nie robimy na razie z tego problemu” – komentują organizatorzy.

W niedzielę 14 sierpnia w Janowie Podlaskim odbyła się coroczna aukcja Pride of Poland. Wystawione na sprzedaż konie udało się zbyć za 1,6 miliona euro, czym chwalił się Andrzej Wójtowicz, pełnomocnik dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa ds. hodowli koni.

– Liczyliśmy na około 1,2 mln euro zysku. Jest znacznie więcej, bo 1,6 mln. Przy obecnej sytuacji ekonomicznej, kryzysie wywołanym wojną w Ukrainie to bardzo duży sukces. Dlatego gratuluję prezesom stadnin – mówił.

Jednak lubelska „Gazeta Wyborcza” wskazuje, że skandal może dopiero wybuchnąć.

Pride of Poland. Francuz wciąż nie zapłacił miliona euro za konie. „To mitoman”
Najwięcej koni na aukcji wylicytował Francuz Thierry Barbier, który miał działać w imieniu dwóch zagranicznych podmiotów. Za klacz Egirię ze stadniny w Białce obiecał zapłacić 115 tys. euro, za Euzonę z Janowa Podlaskiego 220 tys. euro, a za Poganinkę i Esmeraldię z Michałowa odpowiednio 220 oraz rekordowe w tym roku 400 tys. euro.

Dodatkowo, podczas pomniejszej aukcji Summer Sale Barbier zarejestrował się jako kupiec z Austrii i za 35 tys. euro wylicytował klacz Tartinę z janowskiej stadniny. Łącznie to 990 tys. euro.

Jednak, jak informuje „Gazeta Wyborcza”, od aukcji minął już regulaminowy tydzień na płatności, niemal wszyscy klienci uregulowali swoje zobowiązania, cześć odebrała już nawet konie, ale Francuz nie zapłacił. I jak przekonują eksperci, z którymi rozmawiał dziennik, raczej nie zapłaci.

– Już po pierwszej i drugiej transakcji pojawiły się głosy, że nie jest to osoba godna zaufania. Barbier przelicytowywał sam siebie, tak jak w przypadku Egirii. Gdy osiągnęła cenę 15 tysięcy euro, zaproponował 115 tys. Tak się nie zachowuje poważny klient. Poza tym ta klacz nie ma aż takiej wartości – mówi „Wyborczej” Alina Sobieszak z „Araby Magazine”. – Dlaczego ten człowiek tak zrobił? Może dla zabawy, żeby zakpić z organizatorów, publiczności, opinii publicznej. A może po prostu jest niespełna rozumu. Organizatorzy powinni go sprawdzić od razu – dodaje.

Również wieloletni redaktor naczelny „Konia Polskiego” i komentator TVP Marek Szewczyk uważa, ze Francuz nie zapłaci. „Otóż Thierry Barbier jest dobrze znany w środowisku osób parających się hodowlą i sprzedażą koni arabskich. Znany z tego, że jest mitomanem, a jak mówią niektórzy wprost – kimś niezrównoważonym psychicznie. Nie ma stadniny koni arabskich, choć chce uchodzić za taką osobę” – pisze dziennikarz na swoim blogu HipoLogika.

Według Szewczyka już w 2018 roku Francuz złożył Stadninie Koni Janów Podlaski ofertę na zakup kilku koni poza aukcją. „Oferta została przyjęta, ale stadnina nie doczekała się pieniędzy, więc sprzedaż nie doszła do skutku. Ten fakt potwierdził Sławomir Pietrzak, który był w tym czasie prezesem janowskiej stadniny” – pisze Szewczyk. Podobne sytuacje miały mieć miejsce w innych europejskich stadninach.

„Czas jest przekroczony, ale nie robimy na razie problemu”
W rozmowie z „Wyborczą”, Krzysztof Kierzek, prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych przekonuje, że na razie nie ma powodów do obaw. – Obecnie prowadzimy korespondencję z panem, który wylicytował konie. Otrzymaliśmy informację, że jest wola zapłaty, ale w grę wchodzą trudności po stronie formalnej – mówi. – Literalnie czas opłacenia faktur jest przekroczony, ale nie robimy na razie z tego problemu – dodaje.

Przyznaje też, że myśli o wyjściu awaryjnym. – Są kontrahenci, którzy po rozmowach podtrzymują chęć zapłacenia pewnych kwot za konie, które są powyżej cen minimalnych. W regulaminie aukcji jest też zapis o karze wynoszącej 30 proc. wylicytowanej kwoty w przypadku nieodebrania koni. Jeśli będzie taka konieczność, będziemy jej dochodzili – podkreśla Kierzek.

Do sytuacji odniósł się też Andrzej Wójtowicz z KOWR. – Czasem odbiór wylicytowanych koni trwał dłużej i nikt nie robił z tego problemu. Podchodzimy do tego ze spokojem, nie stawiamy sprawy na ostrzu noża. Poczekamy jeszcze około dwóch tygodni. Jeśli pieniądze nie wpłyną, to będziemy wzywali kupca do uregulowania należności zgodnie z prawem – mówi.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... ccce1bccec
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: KONIE - HORSES

Postautor: slayer74 » 17 sty 2023 21:06

Najdroższy koń świata jest wart dużo więcej niż kilka luksusowych jachtów

https://www.msn.com/pl-pl/styl-zycia/mo ... 5bdccb4b81
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: KONIE - HORSES

Postautor: slayer74 » 15 lut 2023 14:31

W Anglii niesmak po decyzji króla Karola. Posunął się za daleko? "On i Kamila podarli zbiór zasad"

Król Karol III udowadnia, że chce kroczyć własnymi ścieżkami. W angielskiej prasie głośno jest o jego decyzji dotyczącej królewskiej stajni. Okazuje się, że kilka wierzchowców wysłał na szkolenie w zupełnie nowe miejsce. Nie zostało to przyjęte zbyt przychylnie. "On i Kamila podarli zbiór zasad zmarłej królowej na potrzeby operacji związanej z wyścigami królewskimi" - grzmi "The Sun". A to jeszcze nie wszystko.

Krótko po śmierci królowej Elżbiety jej syn i następca brytyjskiego tronu podjął kilka wiążących decyzji. Jedna z nich dotyczyła prowadzenia stajni odziedziczonej po matce. Król Karol III postanowił o sprzedaży kilkunastu koni wyścigowych. Pod młotek poszedł nawet ulubiony wierzchowiec monarchini, który ostatnio święcił największe triumfy. Na transakcjach 14 koni 74-latek miał zarobić trochę ponad milion funtów (to niecałe 6 mln zł).

Jego działania nie spodobały się części poddanych. Odebrali to jako sprzeniewierzenie się woli królowej. Tymczasem Karol chyba za wiele nie robi sobie z głosów krytyki. Jak donosi brytyjska prasa, poszedł o krok dalej i powziął, wcześniej niepopularne na dworze, ustalenia.

Głośno o decyzjach podjętych przez króla Karola. "On i Kamila podarli zbiór zasad zmarłej królowej"
Król Karol postanowił na dobre włączyć się w sport, a konkretnie w wyścigi konne. Pragnie, by królewska stajnia święciła największe triumfy. Jak opisuje "Racing Post", w tym celu miał wysłać cztery odziedziczone po matce konie, w tym siostrę sprintera o imieniu King's Lynn, który to w zeszłym roku wziął udział w King's Stand Stakes w Ascot i wygrał Group 2 Temple Stakes, na treningi do Ralpha Becketta, do jego siedziby w Andover w hrabstwie Hampshire. To nowość, wobec której Brytyjczycy nie mogą przejść obojętnie.

Wcześniej Karol już współpracował z Beckettem. W 2008 roku wysłał do niego na szkolenie konia, którego właścicielem był on oraz (ówczesna) księżna Kornwalii Kamila.

"Król Karol i Kamila podarli zbiór zasad zmarłej królowej na potrzeby operacji związanej z wyścigami królewskimi i zatrudnili zupełnie nowego trenera" - grzmi "The Sun". Dziennikarze podkreślają, że Elżbieta II darzyła zaufaniem zupełnie innych szkoleniowców. "Nieżyjąca już królowa miała długą listę zaufanych trenerów, z których zawsze korzystała, w tym takich jak John Gosden i Nicky Henderson. Teraz Karol odciska swoje piętno" - czytamy.

To nie wszystko. Według brytyjskiej prasy tak naprawdę to Kamila będzie miała teraz najwięcej do powiedzenia w sprawie prowadzenia królewskiej stajni. "Uważa się, że to ona będzie rządziła w wyścigach, a Karol będzie bardziej siedział na tylnym siedzeniu" - oceniają.

Królowa Elżbieta II przez właściwie całe życie pasjonowała się końmi. Swojego pierwszego konia – kuca szetlandzkiego o imieniu Peggy – dostała, gdy miała cztery lata. Po raz ostatni pojawiła się na wyścigach Ascot w 2021 roku.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/ot ... d9a34488d3
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!


Wróć do „Towary”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości