SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

ropa, złoto i ziemniaki
slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 26 lip 2021 16:20

Obrazek

Wietnam zrobił własną markę samochodów. Jej auto już jest numerem 1 na rynku. Czyli się da

https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/w ... d=msedgntp

vietnam wietflag vietflag
Ostatnio zmieniony 01 mar 2023 21:25 przez slayer74, łącznie zmieniany 1 raz.
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

REKLAMA


slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 13 sie 2021 22:54

Obrazek

Spacerówka
Austin 7 Tourer z 1933 roku to wciąż dziarski staruszek, który może przynieść kierowcy jeszcze mnóstwo frajdy. I na pewno sprawi, że przyciągniemy każdy wzrok. Takich samochodów nie spotyka się na co dzień.

Brytyjskie przedsiębiorstwo Austin Motor Company od dawna już nie istnieje. Zostało założone w 1905 r., miało siedzibę w Birmingham, a likwidacja nastąpiła w 1952 r. Sama marka przetrwała dłużej. Po połączeniu AMC z Nuffield Organisation powstał koncern British Motor Corporation, który wytwarzał samochody pod marką Austin jeszcze do roku 1987. Obecnie logo należy do chińskiego przedsiębiorstwa Nanjing Automobile Group (jest także właścicielem spółki MG Rover Group i tym samym marki MG), ale nie zanosi się na reaktywację.

W czasach swej świetności Austin Motor Company produkował samochody cywilne: małe, rodzinne i limuzyny oraz wozy sportowe. Najsłynniejszy z tej stajni jest niewątpliwie Austin Mini, ale sukces odnosiły także model A110 Westminster czy sportowe kabriolety Austiny-Healey: 100, Sprite i 3000. Firma wytwarzała też pojazdy dla wojska i różnych służb oraz instytucji. To właśnie Austin dostarczał przez całe dekady słynne londyńskie taksówki. Ostatni taksówkarski model tej marki – FX4, był produkowany od 1954 do 1997 r.
...
https://www.parkiet.com/Inwestycje-alte ... rowka.html
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 21 sie 2021 15:37

Obrazek
Obrazek

ZWODOWANO „WONDER OF THE SEAS”, NAJWIĘKSZY STATEK WYCIECZKOWY ŚWIATA

Budowany na zamówienie Royal Caribbean największy statek wycieczkowy świata, “Wonder of the Seas” został zwodowany 5 września we francuskiej stoczni Chantiers de l’Atlantique w St. Nazaire.

Największy pływający obecnie statek wycieczkowy klasy Oasis “Symphony of the Seas” ma 360 metrów długości, waży brutto 229 000 ton i mieści na swoich 18 pokładach niespotykaną liczbę 6680 pasażerów przy maksymalnym obłożeniu. Symphony of the Seas posiada 3 duże baseny, 10-piętrową zjeżdżalnię, symulatory surfingu, kino 3D, rollercoaster, pole do minigolfa, ściany do wspinaczki, lodowisko, Bionic Bar obsługiwany przez roboty oraz największe na świecie pływające kasyno. Statek wyruszył w swój dziewiczy rejs 24 marca 2018 roku a jego portem macierzystym jest Barcelona


„Wonder of the Seas” :
armator – Royal Caribbean Cruises Ltd, USA
stocznia – Chantiers de l’Atlantique SA, St-Nazaire, Francja
stoczniowy symbol budowy – C34
zamówienie – maj 2016 r.
rozpoczęcie produkcji – kwiecień 2019 r.
położenie stępki – październik 2019 r.
przewidywane przekazanie do eksploatacji – 2022 r.
długość całkowita – 362,00 m
szerokość konstrukcyjna – 47,00 m
zanurzenie – 9,30 m
wysokość boczna – 22,60 m
wysokość od stępki do szczytu najwyższego masztu – 72,00 m
nośność – 19 750 t
tonaż pojemnościowy brutto – 228 199
skompensowana pojemność brutto (CGT) – 190 663
liczba miejsc dla pasażerów – 6360
liczba kabin – 2744
załoga – 2100 osób
łączna moc napędu głównego – MCR 88 200 kW (119 916 KM), CSR 74 970 kW (101 928 KM)
prędkość eksploatacyjna – 22,60 węzłów


Jednostki siostrzane – statki wycieczkowe największej na świecie klasy Oasis:
Oasis Of The Seas – GT 226 838 – 2009
Allure Of The Seas – GT 225 282 – 2010
Harmony Of The Seas – GT 226 963 – 2016
Symphony Of The Seas – GT 228 081 – 2018
Wonder Of The Seas – GT 228 199 – 2020

https://marynistyka.org/2595/zwodowano- ... wy-swiata/
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 18 paź 2021 12:29

Kręcony licznik w używanym samochodzie. Jak poznać duży przebieg? Punkt po punkcie

Na kupujących używane samochody wciąż czeka sporo pułapek. Przekłamany przebieg to jedna z nich i to wyjątkowo groźna. Bo kierowca traci dwa razy - płaci więcej niż powinien, naraża się też na awarie samochodu. Po czym poznać duży przebieg?
Więcej praktycznych porad znajdziesz na stronie głównej gazety.pl

Cofanie liczników to wciąż ogromny problem
Kręcenie i cofanie liczników to wcale nie tylko Polska przypadłość. Nad Wisłą ostatnio wypowiedziano nieuczciwym handlarzom wojnę, a na stronie historiapojazdu.gov.pl dostępne są dane o przebiegu podczas wizyty auta na stacji kontroli pojazdów. Niestety baza obejmuje tylko przebiegi pojazdów wpisywane w czasie przeglądów w polskich stacjach kontroli pojazdów. Nie znajdziemy więc tam samochodów ostatnio sprowadzonych z zagranicy. Od niedawna przebieg spisywany jest także przez policjanta. Policja i inne służby dokonujące kontroli drogowej spisują stan licznika w jej trakcie. Dane są przekazywane do Centralnej Ewidencji Pojazdów i trafiają na stronę historiapojazdu.gov.pl.

Musimy jednak i tak mieć się na baczności, ponieważ to wcale nie rozwiązuje problemu. Większość używanych samochodów trafia do nas z Niemiec. Niemieccy specjaliści od samochodów używanych twierdzą, że nawet 1/3 aut na tamtejszym rynku wtórnym ma zmieniony przebieg. Oszustwo z kręceniem licznika przekłada się na wymierne straty kierowców, którzy kupują samochód z obniżonym przebiegiem. Eksperci z Niemiec szacują, że kierowca płaci za takie auto średnio o trzy tysiące euro więcej, niż gdyby licznik wskazywał prawidłową liczbę przejechanych kilometrów. Samochody wysyłane na sprzedaż do Polski mogą mieć (i często mają) kręcony licznik jeszcze raz. W nasz system wpadnie już auto ze złymi danymi.

Po czym poznać, że samochód ma przekręcony licznik?

Jeśli nie znacie się na samochodach, a zamierzacie jakiś kupić na rynku wtórnym, to zawsze polecamy poprosić o pomoc kogoś znajomego, który będzie wyczulony na oszustwa i usterki. Zawsze możecie też podjechać do warsztatu i zapłacić specjaliście, by sprawdził samochód. Są jednak proste sposoby, by samemu wykryć duży przebieg:

Przyjrzyjcie się wnętrzu. Lampka powinna wam się zapalić przy zmechaconej kierownicy, zarwanych fotelach, zniszczonej tapicerce albo wytartych plastikach.
Uwagę powinny też zwracać jakiekolwiek deformacje na styku poszczególnych paneli wykonanych z tworzywa, a także zbyt duże szpary między nimi.
Nikt nie kupuje diesli, żeby jeździć po mieście. Takie samochody, zwłaszcza w Niemczech, pokonują regularnie długie trasy. Podejrzanie niski przebieg w dieslu to albo okazja życia, albo ingerencja handlarza. Dużego przebiegu możecie się spodziewać także w samochodzie z LPG. Instalację montuje się, żeby oszczędzić, a inwestycja zwraca się, jeśli jeździmy dużo.
Wysoki przebieg zdradzi też kondycja silnika. Liczne wycieki, nierówna praca lub szarpanie wyraźnie wskazują na duży staż drogowy.
Cennych informacji dostarcza zewnętrzny wygląd skrzyni biegów. Zauważalne zwilżenie olejem miejsc, w których gumowe pierścienie uszczelniają obudowę po stronie wału napędowego lub półosi, wskazuje na znaczny przebieg i późniejsze kłopoty związane z naprawą.
Przydatny okaże się numer VIN. Na jego podstawie można odczytać pełną specyfikację danego egzemplarza i porównać ją ze stanem faktycznym. Różnice w kolorach i dodatkach podnoszących komfort świadczą o przekładaniu poszczególnych elementów z innych samochodów.
Trudniej ocenić przebieg w nowszych i droższych autach
Najczęściej do cofnięcia przebiegu dochodzi w autach, których wartość przekracza 20-30 tysięcy złotych. Zwłaszcza, że w przypadku popularnych modeli łatwo ukryć rzeczywisty przebieg pojazdu. Na rynku wtórnym nietrudno znaleźć elementy wnętrza w bardzo dobrym stanie. Za kilkaset złotych można kupić niezniszczoną tapicerkę, a za kolejnych kilkadziesiąt złotych brakujące komponenty z tworzywa. Handlarze samochodów korzystają też z usług specjalistów, którzy czyszczą i nabłyszczają plastiki w przedziale pasażerskim, co w rezultacie przynosi efekt świeżości. Skórzane poszycie foteli łatwo zregenerować poprzez malowanie, usuwanie plam i wszywanie łat. Doświadczony fachowiec nie pozostawi śladu.

Gdzie zatem w droższych pojazdach szukać prób tuszowania przebiegu? Przekładanie tapicerki, boczków drzwiowych lub elementów kokpitu zawsze wiąże się z ryzykiem urwania zaczepu lub trudności z dobraniem odpowiedniego koloru. Uwagę kupującego powinny też zwracać jakiekolwiek deformacje na styku poszczególnych paneli wykonanych z tworzywa, a także zbyt duże szpary między nimi. Wykonywana w pośpiechu kosmetyka może również pozostawić ślady w postaci zalegającej pasty lub pozostałości specyfików pielęgnujących.

https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/w ... d=msedgntp
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 16 lis 2021 18:59

To już niemal pewne – będzie zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. Co więcej, będzie obowiązywać również w Polsce. Wiadomo już, do kiedy najpóźniej Polska będzie musiała zrealizować zobowiązanie podpisane podczas szczytu klimatycznego w Glasgow.

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych najpóźniej od 2040 r.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/op ... d=msedgntp
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 18 lis 2021 13:53

Japońscy giganci branży moto łączą siły. Chcą ratować silniki spalinowe

Kilka japońskich gigantów branży motoryzacyjnej postanowiło połączyć siły, aby uratować tradycyjne silniki spalinowe przed wymarciem. Sojusz chce znaleźć alternatywę dla napędów elektrycznych zasilanych energią z baterii.
Branża motoryzacyjna na ogół jest zgodna - silniki spalinowe (przynajmniej w takiej formie jak obecnie) muszą zostać wyparte przez alternatywne formy napędu. Nie da się bowiem osiągnąć zakładanych m.in. przez Unię Europejską celów klimatycznych wciąż produkując samochody spalające benzynę i olej napędowy.

Więcej na temat katastrofy klimatycznej i zmian w motoryzacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W kwestii tego, czym zastąpić tradycyjne silniki spalinowe nie wszyscy są już zgodni. Większa część firm stawia przede wszystkim na samochody elektryczne zasilane energią zmagazynowaną w bateriach. A te - pomimo wielu zalet - mają też sporo wad. Toyota z kolei od lat rozwija samochody elektryczne korzystające z ciekłego wodoru, który w wyniku reakcji chemicznej (z tlenem) do atmosfery oddaje czystą wodę.

Japońscy giganci moto założyli sojusz
Pięć japońskich marek motoryzacyjnych założyło właśnie sojusz, który ma na celu wspólne rozwijanie alternatywnych źródeł napędu w pojazdach. Są to Toyota, Mazda, Subaru, Kawasaki i Yamaha. Każda z pięciu firm planuje m.in. rozwój silników spalinowych, a konkretnie wysokoprężnych tak, aby były bardziej przyjazne dla środowiska.

Jednym ze zobowiązań, które złożyło już pięć firm będących w sojuszu jest korzystanie podczas wyścigów wyłącznie z silników i paliw całkowicie neutralnych pod względem emisji CO2. Będą to przede wszystkim silniki wodorowe, które rozwija Toyota, ale nie tylko. Co ciekawe, Yamaha i Kawasaki zamierzają uczestniczyć w pracach rozwojowych, czego celem ma być opracowanie motocykli na wodór.

Mazda wraz z Toyotą zamierza natomiast zaprezentować ekologiczną jednostkę spalinową do samochodów. Będzie to silnik wysokoprężny Skyactiv-D o pojemności 1,5 litra zasilany biodieslem. Subaru będzie z kolei opracowywać syntetyczne paliwo z biomasy, które będzie można stosować w wyścigach już w przyszłym roku. Szczegóły na ranie nie są znane, ale efekty tych prac powinniśmy poznać już niebawem.

https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/w ... d=msedgntp
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 27 lis 2021 09:55

Wielka Brytania: produkcja aut najniższa od 65 lat

W październiku brytyjskie fabryki opuściło 64729 aut, najmniej dla tego miesiąca od 1956 roku, informuje Reuters.

Produkcja aut spadła o 41,4 proc. w porównaniu z październikiem ubiegłego roku. Powodem jest globalny niedobór chipów i wymuszone przez to tymczasowe zamykanie fabryk.

https://www.pb.pl/wielka-brytania-produ ... at-1134476
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 28 lis 2021 20:53

Nie żyje Sir Frank Williams

Według informacji podanych przez zespół Sir Frank Williams został przyjęty do szpitala w piątek. W niedzielę rano lekarze stwierdzili zgon. 79-latek zmarł w otoczeniu rodziny.

Brytyjczyk był kierowcą wyścigowym. W 1977 roku założył zespół, który nazwał swoim nazwiskiem. Williams stał się jednym z najbardziej utytułowany zespołów w historii Formuły 1. Zespół Sir Franka Williamsa wygrał dziewięć mistrzostw konstruktorów oraz odniósł 114 zwycięstw w wyścigach F1.

https://www.msn.com/pl-pl/sport/other/n ... d=msedgntp
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 30 lis 2021 17:57

Czy niemiecki sektor motoryzacyjny jest w odwrocie?

https://www.youtube.com/watch?v=Zq9ZipeY7Ko
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 08 gru 2021 22:26

Forget Tesla. The More Interesting EV Race is Porsche vs. Ferrari.

https://www.marketwatch.com/articles/po ... 1625238013
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 20 gru 2021 10:04

30 lat temu światło dzienne ujrzał silnik 1.9 TDI. Do dziś dla wielu jedyny słuszny

Prosty konstrukcyjnie, całkiem dynamiczny i trwały – tak dał się poznać silnik 1.9 TDI, który po raz pierwszy pojawił się na rynku w 1991 r.

Volkswagen nie był pierwszym producentem, który zastosował turbodoładowanie w silniku Diesla w samochodzie osobowym – ten zaszczyt przypadł w udziale Mercedesowi. VW nie był też pierwszy jeśli chodzi o zastosowanie bezpośredniego wtrysku paliwa w turbodoładowanych silnikach wysokoprężnych – tu musiał uznać wyższość Fiata. Ale to właśnie magiczne litery TDI, którymi koncern w 1989 r. zaczął oznaczać ropniaki z turbo i wtryskiem bezpośrednim, zawładnęły sercami (i portfelami) wielu kierowców.

Chwila chwila – to w końcu 1989 czy 1991 r.?
Oznaczenie TDI po raz pierwszy pojawiło się w roku 1989, na Audi 100 C3. Rzecz w tym, że owo Audi otrzymało 5-cylindrową jednostkę o pojemności 2,5 l, a na kultowy (nie bójmy się użyć tego słowa) motor 1.9 TDI trzeba było poczekać jeszcze 2 lata. We wrześniu 1991 r. rozpoczęto produkcję Audi 80 B4 1.9 TDI.

TDI – Turbocharged Direct Injection

Rozwinięcie skrótu nie jest zbyt odkrywcze i informuje po prostu o rodzaju wtrysku paliwa i turbodoładowaniu. Ale w końcu lepsze to niż samo „d”, prawda?

Pierwszy produkowany wariant 1.9 TDI otrzymał wewnętrzne oznaczenie 1Z i był zasilany olejem napędowym przez rozdzielaczową pompę wtryskową – te silniki zwykle opisuje się jako TDI VP (od Verteiler Pumpe). Moc maksymalna wynosiła tu 90 KM i pozwalała Audi 80 na „sprint” do 100 km/h w 14,1 s i osiągnięcie maksymalnie 174 km/h. Powiecie, że słabo? To dodam, że dla chętnych na diesla jedyną alternatywą był wariant 1.9 TD z pośrednim wtryskiem paliwa, który z tej samej pojemności (1896 ccm) osiągał 75 KM, przez co na 100 km/h na prędkościomierzu trzeba było czekać 17,5 s, a prędkość maksymalna Audi z takim źródłem napędu wynosiła 162 km/h.

Obie jednostki łączyła w dużej mierze konstrukcja – nie tylko miały takie same wymiary wewnętrzne (średnica cylindra 79,5 mm, skok tłoka 95,5 mm), ale i były wykonane z tych samych materiałów, tj. z żeliwa (blok) i aluminium (głowica). Zgadzała się też liczba zaworów – 2 na cylinder, czyli w sumie 8, napędzanych pojedynczym wałkiem rozrządu w głowicy (SOHC).

Obok silnika 1Z zaczęły się także pojawiać podobne jednostki napędowe, które stosowano w innych modelach Grupy Volkswagena. Minimalnie różniły się konstrukcją (np. kwestiami w rodzaju napędu pompy wody czy przebiegiem kanałów olejowych), osprzętem lub osiągami, ale najważniejsze jest to, że 90-konne TDI VP oferowano aż do 2005 r. – jako ostatnie z oferty wypadły silniki o oznaczeniu ALH.

To nie był szczyt możliwości 1.9 TDI z pompą wtryskową
W 1996 r. pojawił się jeszcze 110-konny wariant silnika 1.9 TDI VP – jednostka spotykana pod oznaczeniami np. AFN, AHF czy AVG trafiła m.in. do Audi A6 (C5) czy też do VW Passata (B5). Ostatnie samochody wyposażone w silniki 1.9 TDI VP wyprodukowano w 2006 r.

PD od Pumpe Düse – pompowstryskiwaczy. To rozwiązanie stało się w Europie znakiem rozpoznawczym Grupy VW na całe lata, choć nie tylko Niemcy stosowali takie rozwiązanie – pompowtryskiwacze można było też znaleźć np. w Land Roverach, a do powszechnego użytku trafiły już w latach 30. XX w. (i to nie w Niemczech, a w Stanach Zjednoczonych). Sam patent na podobne komponenty jest jeszcze starszy – uzyskał go w 1911 r. w Wielkiej Brytanii Frederick Lamplough. Co w tym wszystkim najlepsze, pompowtryskiwacze stosowane są do dziś, tyle że już raczej w silnikach różnego rodzaju maszyn specjalistycznych.

Jak nazwa wskazuje, mówimy tu o połączeniu w jednym elemencie wtryskiwacza oraz sekcji tłoczącej pompy paliwowej. Przez kilkanaście lat pompowtryskiwacze walczyły na rynku o uznanie w oczach klientów, konkurując z coraz bardziej upowszechnionym wtryskiem typu Common Rail (obecnie stosowanym zresztą także przez VAG), który pojawił się na rynku odrobinę wcześniej (w październiku 1997 r. w Alfie Romeo 156 JTD). Silniki 1.9 TDI PD pojawiły się niewiele później – w styczniu 1998 r., najpierw pod postacią 115-konnego motoru AJM pod maską Audi A6 C5.

Potem oczywiście nastąpił wysyp kolejnych wersji 1.9 TDI PD. Zależnie od modelu i rocznika, do dyspozycji były moce od 75 KM (w VW Caddy, kod silnika: BSU), przez popularne 90 KM (szereg modeli, od Seata Ibizy po VW Sharana. Kody m.in. ANU czy BXJ), 101 i 105 KM, aż po te najmocniejsze – 130, 150, a nawet 160 KM. Ten ostatni motor (początkowo kod BPX, potem BUK), oddający do dyspozycji 330 Nm, zastosowano tylko w jednej marce i modelu: w Seacie Ibizie (6L) Cupra. Nie był to jedyny przypadek, gdy to właśnie 1.9 TDI PD było najmocniejszym silnikiem w gamie – z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia także w Skodzie Fabii RS 1. generacji, tyle że tam do dyspozycji było 130 KM i 310 Nm (silniki ASZ, BLT).

Jeśli komuś było nadal za mało, oczywiście mógł zabrać się za tuning
Wiele wersji silników 1.9 TDI znosiło modyfikacje całkiem nieźle, szczególnie 150-konny ARL czy wspomniany wyżej, podobny do niego ASZ (130 KM) ze wzmocnionymi tłokami i korbowodami. Dla mniej wymagających pozostawał chiptuning, a dla tych bardziej – przebudowa silnika z wykorzystaniem m.in. wydajniejszych wtryskiwaczy, większego intercoolera, innej turbosprężarki, wyczynowych wałków rozrządu, przelotowego układu wydechowego, nowych tłoków i tak dalej. Zależnie od zakresu modyfikacji, pompowtryskiwaczowe silniki 1.9 TDI mogły osiągać 200, 300 (czasem nawet na fabrycznych wnętrznościach), aż do okolic 400 KM.

Podobnie jak w przypadku TDI VP, także i TDI PD potrafiły różnić się między sobą na tyle, że nie wszystkie części były kompatybilne ze wszystkimi typami jednostek napędowych. Jeśli więc ktoś decyduje się na zbudowanie składaka z myślą o uzyskaniu dużej mocy, także i tu czeka go sporo pracy w poszukiwaniu odpowiednich podzespołów.

Dziś 1.9 TDI szybko traci na znaczeniu
Choć w większości wersji silniki te są dość pancerne (nie dotyczy m.in. wariantu BXE, który zmaga się np. z problemami z panewkami), to dziś coraz trudniej trafić na wersję VP w sensownym stanie – kolejne auta trafiają na złom z powodu wyeksploatowania. Sytuacja z modelami z pompowtryskiwaczami jest oczywiście lepsza, ale także w ich przypadku liczebność na drogach zaczyna maleć. To już nie są czasy, gdy każdy fan aut VAG szukał np. 130-konnego TDI PD – teraz zwykle szuka 140- czy 170-konnego 2.0 TDI z Common Railem.

https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/w ... hp&pc=U531
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 04 sty 2022 12:40

Norwegia

W Norwegii pojazdy elektryczne stanowią już dwie trzecie rynku samochodowego

https://www.pb.pl/w-norwegii-pojazdy-el ... go-1137735
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 14 sty 2022 12:43

Samochody elektryczne zyskują w Polsce na popularności, o czym świadczy 93-procentowy przyrost liczby aut z wtyczką w ciągu roku. Ile zatem aut elektrycznych jeździ dziś w naszym kraju?

Raport Licznik Elektromobilności, uruchomiony przez PZPM (Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego) i PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych), podsumowuje sytuację na rynku samochodów elektrycznych i ogólnie „aut z wtyczką”, czyli także hybryd typu plug-in.

Według danych z końca grudnia 2021 roku, w Polsce zarejestrowanych było łącznie 38 001 samochodów osobowych oraz 1657 samochodów użytkowych z napędem elektrycznym i hybrydowym plug-in. W samym tylko roku ubiegłym ich liczba zwiększyła się o 20 253 sztuki, a to oznacza wzrost o 93 proc. względem analogicznego okresu roku 2020.
...
https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/w ... d=msedgntp
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 15 sty 2022 17:17

Nie czekaj do wiosny. Rdza nie czeka. Kilka sposobów na ochronę karoserii auta

https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/w ... d=msedgntp
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: SAMOCHODY NOWE, STARE I INNE POJAZDY - OLD AND NEW CARS

Postautor: slayer74 » 01 lut 2022 22:59

Odpady radioaktywne są produktem ubocznym wielu procesów przemysłowych. Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych wraz amerykańskim Departamentem Energii (DoE) opracowała projekt specjalnych wagonów pancernych, które mają chronić transport tych wrażliwych materiałów przed atakami i wypadkami.

esty pancernego wagonu Rail Escort Vehicle (REV) są obecnie prowadzone w Kolorado. Zgodnie z planem mają trwać około dwa lata. Wagony powstały z myślą o personelu, który zabezpiecza odpady radioaktywne. Mają też chronić pociągi transportujące niebezpieczne materiały (REV będą częścią taboru kolejowego).

Amerykanie wzmacniają ochronę wrażliwych materiałów
Gdy REV wejdą do użytku (ma się to stać już w 2024 roku), zostaną połączone z nowoczesnym pociągiem Atlas , zbudowanym do przechowywania setek ton wypalonego paliwa jądrowego. Pojazdy te mają przewozić m.in. wypalone pręty paliwowe ze stoczni i urządzeń napędowych na Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu do zakładu reaktorów marynarki wojennej w stanie Idaho.

Dane dotyczących REV pozostają tajne, ale Departament Energii twierdzi, że zapewnią one "zwiększone możliwości bezpieczeństwa, komunikacji i nadzoru " w porównaniu z obecnie używanymi wagonami. – Większość prób odbędzie się na zamkniętych pętlach toru testowego w Centrum Technologii Transportu niedaleko Pueblo w stanie Kolorado – przekazał Lee Smith, rzecznik programu napędów jądrowych marynarki wojennej (NNPP), cytowany przez serwis Military.com.

REV mają zapewnić personelowi "wygodne środowisko życia i pracy". DoE wskazuje w komunikacie prasowym, że wagon "jest wyposażony w funkcje bezpieczeństwa, w tym kamery i sprzęt komunikacyjny, aby zapewnić ulepszony nadzór nad transportami wypalonego paliwa jądrowego podczas całej podróży". Według serwisu The War Zone, wagony zdają się mieć stanowiska ogniowe na wypadek ataku.

Pojedynczy REV ma ok. 21 m długości i waży z pełnym obciążeniem ok. 84 ton. DoE wyłożył na ten projekt ponad 10 mln dolarów.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/ot ... hp&pc=U531
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!


Wróć do „Towary”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości