PKB Polski

[fghfgh]

Obecny:2,7%

Poprzedni:1,9%

[BAJDOCJAWIELKa]

Obecny:2,7%

Poprzedni:1,9%

w Ustawie zapis 2,5 było 1,6

[Antonijo]

bezrobotnych 2,3 miliona tyle samo za granicę uciekło CUDA

[Kreślarz2]

Rząd na podwyżce VAT stracił 8,6 mld zł
13 lutego 2014 09:4710 komentarzyOdsłon: 1,299
Donald Tusk fot. kusmierz; flickr.com

Donald Tusk fot. kusmierz; flickr.com

Wbrew rządowym zamierzeniom podwyżka podatku VAT do 23% spowodowała, że wpływy z niego spadają i w tym roku maja być najniższe w historii w porównaniu do PKB.

Wedle prognoz rządowych w tym roku przychody z VAT mają wynieść 115,7 mld zł, czyli o ok. 20 mld zł mniej niż przyjęto w „Wieloletnim planie finansowym na lata 2011-2014″. Jest to kwota odpowiadająca zaledwie 12% PKB. Natomiast w 2011 roku jeszcze przed podwyżką VAT odsetek ten wyniósł 14%.

Co więcej w 2011 roku kiedy VAT wynosił 22%, dochody z niego wyniosły 120,8 mld zł. Rok później, już po jego podwyżce wpływy spadły o 800 mln zł do 120 mld zł. Natomiast w 2013 roku miały one wynieść według nowelizacji budżetu zaledwie 113 mld zł. Oznacza to, że budżet państwa przez ostatnie dwa lata stracił na podwyżce VAT 8,6 mld zł.

Tendencja spadkowa w porównaniu do PKB dotyczy również wpływów ze wszystkich podatków. O ile w latach 2005-2009 dochody budżetu państwa z ich tytułu wynosiły 34% PKB, to w bieżącym roku mają one osiągnąć poziom 32%.

Tymczasem 1 sierpnia 2013 roku rząd Chin zawiesił pobór podatku VAT od przedsiębiorstw o obrocie do 20 tys. juanów (ok. 10 tys. zł). W rezultacie całoroczne wpływy z VAT wzrosły aż o 9%.



Bezdomny fot. Wikipedia CC BY-SA 3.0

Statystyki nie pozostawiają złudzeń – w ciągu ostatnich 13 lat 8,3 miliona Polaków zarejestrowało się jako bezrobotni. Tylko w roku ubiegłym po raz pierwszy taki status otrzymało niemal 559 tysięcy osób.

Wskaźniki nie napawają optymizmem, jednak dodatkowo niepokoi fakt, że w ostatnich latach największy odsetek osób rejestrujących się jako bezrobotne stanowią absolwenci szkół i ludzie młodzi. Dla wielu z nich sama rejestracja pozostaje ostatecznością, jako że przez wielu pracodawców status bezrobotnego jest źle postrzegany. Tym samym faktyczna liczba osób pozostających bez stałego źródła utrzymania może być wyższa, niż pokazują statystyki.

Dla wielu ludzi, zmuszonych do ubiegania się o status osoby bezrobotnej etap ten może pozostawić skazę na wiele lat i spotęgować niskie poczucie wartości, tym samym rokując źle na przyszłość zawodową. Tymczasem w ubiegłym roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 2,7 miliona Polaków – dokładnie 21 tysięcy więcej, niż w roku 2012.


[/quote]


wszystko dzieki nowe metodologi liczenie PKB wazne by dla EURKOLCHOZU bylo ladnie jak izabiegi ksiegowe z dlugiem publicznym i sprzedawanie wszystkiego c osie da wraz z lasami panstwowymi nie mowiac o skoku na kase - OFE

nieudolny RZAD POdatkowy

z nastepnym druniem po ROSTOWSKIM

[horianek]

ja mogę być bardziej kreatywny od GUS i "stworzyć" PKB na poziomie + 6% Do sprzedaży detalicznej wezmę Biedronke, do obliczenia produkcji przemysłowej odrzuce KGHM - bo cena miedzi spadła a wezmę LPP, do obliczenia zatrudnienia w przedsiebiorstwach wezmę urzędy w Warszawie i jak nic bedzie 6% albo nawet 8%

To jest fenomen wszystkie europejskie kraje oscylowały w okresie 2009-2013 wokól zera a tylko jedna POlska generuje non stop wzrost i odziwo jest on tak skalibrowany ze zadłuzenie wynosi na 31 grudnia 54,99% Ja takze zastanawiam się co z tym zatrudnieniem bo w Polsce wyglado to tak ze im mniej osób pracuje tym mamy wiekszy wzrost gospodarczy