Pochwalcie się wynikami
-
- Starszy plutonowy
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 kwie 2005 15:14
Pochwalcie się wynikami
Mi idzie tak sobie ale jestem na plusie po kilku miesiącach
REKLAMA
Odp:Pochwalcie się wynikami
A jak widzisz przejscie oporu 4,2 za euro, falszywe czy trwalsze?
-
- Starszy plutonowy
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 kwie 2005 15:14
Odp:Pochwalcie się wynikami
Nie lubię prognozować w dłuższym horyzoncie, gram na sesji, staram się złapać trend i najpóźniej wieczorem zawsze zamykam, ale myślę, że złoty w następnych miesiącach będzie tracił
Odp:Pochwalcie się wynikami
Zgoda co do złotego ale stosunku do $USD
-
- Starszy plutonowy
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 kwie 2005 15:14
Odp:Pochwalcie się wynikami
co do USD to myślę, że długoterminowo dolar zaczął się już umacniać, choć możliwa jest jeszcze próba sił na ostatnim szczycie, ale myślę że czas na zmiane trendu głównego na EUR/USD, żeby chociaż BUSH coś zrobił z tym deficytem budżetowym, Greenspan mówił, że deficyt budżetowy jest główną przyczyną słabości dolara, a nie deficyt handlowy, za dolarem przemawiają stopy procentowe, kapital juz napływa do USA szerokim strumieniem
Odp:Pochwalcie się wynikami
zgadzam się z Tobą co do umocnienia USD do EUR, ale nie
w długim terminie (przez długi termin rozumiem od 1 roku).
Faktem jest, że forsa do USA płynie, ale jakoś nie chce mi się
wierzyć że uda się przyciąć deficyt. Przed USA dość odważna
i kosztowna reforma emerytalna i zdrowotna (Bush mówił
o niej podczas kampanii) i na świecie spokojniej chyba nie
będzie a utrzymywanie takiej wysokiej aktywności wojskowej
kosztuje. Podatków nie podniesie bo to fundament Busha
prezydentury (nie podwyższać). Reasumując, pod koniec
roku inwestorzy znowu zaczną się bać zielonego. Sytuację
może pogorszyć zwolnienie gospodarki oraz rosnąca inflacja.
Z tym, że jeśli nastąpi to ostatnie to nie będzie gdzie się
schować - wszystko powinno się wtedy sypać...
pozdrawiam
w długim terminie (przez długi termin rozumiem od 1 roku).
Faktem jest, że forsa do USA płynie, ale jakoś nie chce mi się
wierzyć że uda się przyciąć deficyt. Przed USA dość odważna
i kosztowna reforma emerytalna i zdrowotna (Bush mówił
o niej podczas kampanii) i na świecie spokojniej chyba nie
będzie a utrzymywanie takiej wysokiej aktywności wojskowej
kosztuje. Podatków nie podniesie bo to fundament Busha
prezydentury (nie podwyższać). Reasumując, pod koniec
roku inwestorzy znowu zaczną się bać zielonego. Sytuację
może pogorszyć zwolnienie gospodarki oraz rosnąca inflacja.
Z tym, że jeśli nastąpi to ostatnie to nie będzie gdzie się
schować - wszystko powinno się wtedy sypać...
pozdrawiam
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości