DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
-
- Młodszy chorąży
- Posty: 540
- Rejestracja: 23 sie 2005 18:12
- Lokalizacja: Skawina
DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Ordynator wchodzi do dyżurki lekarskiej i otwiera oczy ze zdziwienia. Impreza !. Siostra Małgosia, lekarz dyżurny, drugi lekarz, dwóch pielęgniarzy i anestozjolog.Co się tu dzieje ? Siostra Małgosia dostała okres !!!!! O k.. - to mnie też nalejcie !
REKLAMA
-
- Młodszy chorąży
- Posty: 540
- Rejestracja: 23 sie 2005 18:12
- Lokalizacja: Skawina
DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Emerytowana amerykanka jedzie na wycieczkę do Paryża. To jej druga wycieczka , w młodości już była i chce zobaczyć co też się zmieniło.Zwiedziła kawał miasta a wieczorem idzie zobaczyć pewną kawiarenkę o której całe życie skrycie śniła. Przyczyną był występ przystojnego faceta ktory fiutem rozbijał włoskiego orzecha. Znalazła kawiarenkę , trochę zmienioną ale ku jej zaskoczeniu również afisz zapraszający na występ faceta co rozbijał orzecha kokosowego ! Weszła i oczom nie wierzy!! Ten sam facet ! Widać po nim wiek... siwe włosy, przygarbiony, okulary itd. Zaczyna występ... Orzech z kokosa na pieniek, wstepna przymiarka i bęc !! Orzech na miazgę !! Zachwycona zamawia kwiaty i do garderoby. Jaki pan wspaniały !! Co za witalność ! jaka siła ... Coraz większe wyzwania ! ,, Eee tam, we włoskiego to bym już chyba nie trafił ..
-
- Chorąży sztabowy
- Posty: 5221
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Mąż i żona świętują swoją rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę:
- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy.
- Ale nalegam, powiedz mi proszę.
- No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- Trzy razy, jak to się stało?
- Mężu, czy pamiętasz jak 15 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to, co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację, kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji...
- Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi, jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację, kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 53 głosów...
- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy.
- Ale nalegam, powiedz mi proszę.
- No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- Trzy razy, jak to się stało?
- Mężu, czy pamiętasz jak 15 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to, co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację, kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji...
- Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi, jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację, kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 53 głosów...
-
- Chorąży sztabowy
- Posty: 5221
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Małżeństwo obchodzi 25 rocznicę ślubu. Równocześnie małżonkowie świętują 50 rocznicę urodzin każdego z nich. Podczas ceremonii wśród gości zjawia się wróżka i mówi:
- Kochani! W nagrodę za waszą wierność przez te lata małżeństwa, chcę spełnić kazdemu z Was po jednym największym marzeniu!
Żona podekscytowna ogłasza:
- Pragnę odbyć z mężem podróż dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na bilety a potem na żonę ....... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi:
- Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć... Dlatego wybacz mi kochanie ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą ode mnie!
Żona stanęła jak wryta. Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło ....... I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zamieniając go w ..... 80-cio letniego staruszka!
Jaki morał?
Fakt, że mężczyźni to czasem *****
I robią w życiu złych rzeczy wiele.
Ale pamiętaj, że wróżki, niestety,
To na tym świecie wyłącznie kobiety!!
- Kochani! W nagrodę za waszą wierność przez te lata małżeństwa, chcę spełnić kazdemu z Was po jednym największym marzeniu!
Żona podekscytowna ogłasza:
- Pragnę odbyć z mężem podróż dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety lotnicze oraz stos voucherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na bilety a potem na żonę ....... zastanawia się jeszcze przez chwilę i mówi:
- Wizja wspaniała! Ale taka okazja może się już nie powtórzyć... Dlatego wybacz mi kochanie ale moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą ode mnie!
Żona stanęła jak wryta. Wróżkę też prawie wmurowało w ziemię, lecz słowo się rzekło ....... I patrząc na żonę dotyka męża różdżką zamieniając go w ..... 80-cio letniego staruszka!
Jaki morał?
Fakt, że mężczyźni to czasem *****
I robią w życiu złych rzeczy wiele.
Ale pamiętaj, że wróżki, niestety,
To na tym świecie wyłącznie kobiety!!
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
PRZYKŁAD ANALIZY POTRZEB KLIENTA
Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie wpadnę. Wita go miły uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
To proszę podejść do następnego działu.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc.
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać, dajcie mi te rękawiczki i pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje. Facet idzie dalej.
- Proszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor? ...
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem świeżo urwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam ***** sedes, a taką glazurę! Dupę już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi już WRESZCIE jakiś papier toaletowy!
Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie wpadnę. Wita go miły uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
To proszę podejść do następnego działu.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc.
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać, dajcie mi te rękawiczki i pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje. Facet idzie dalej.
- Proszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor? ...
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem świeżo urwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam ***** sedes, a taką glazurę! Dupę już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi już WRESZCIE jakiś papier toaletowy!
-
- Chorąży sztabowy
- Posty: 4032
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
- Lokalizacja: parkiet.com regulamin
- Kontakt:
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Radek28 zmien profil! W innym przypadku gdy zauwaze kazdy Twoj watek czypost bedzie kasowany. To samo dotyczy niejakiego *gmaciekg!*
czytac pkt 6 regulaminu!!!!!!!!!
czytac pkt 6 regulaminu!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 20 sty 2006 00:31 przez bankrut, łącznie zmieniany 2 razy.
Regulamin Parkiet.com -> http://www.parkiet.com/jforum/regulamin.jsp
Dobry inwestor musi pozbyc sie swoich fantazji.
Dobry inwestor musi pozbyc sie swoich fantazji.
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Spotykają się cztery małżeństwa na party - jest fajnie, trochę alkoholu, luźna atmosfera - i ktoś rzuca nagle hasło - "kurcze, chodźcie zrobimy grupen-sex...! tak dla jaj - żeby przeżyć coś nowego..!" - było trochę oporów - ale w końcu czemu nie? - znają się - wszyscy zdrowi - lubią ten sport - no to rozbierają się, gaszą światło - i się dzieje młyn na podłodze...! - jakieś jęki, sapania, krzyki... - po jakimś czasie nagle jeden facet wstaje, zaświeca światło i mówi - " nieee, no trzeba wprowadzić jakieś zasady..! - ja już trzeci raz laskę robię...!"
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
sory, już zmieniłem podpisRadek28 zmien profil! W innym przypadku gdy zauwaze kazdy Twoj watek czypost bedzie kasowany. To samo dotyczy niejakiego *gmaciekg!*
czytac pkt 6 regulaminu!!!!!!!!!
Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije :>
-
- Chorąży sztabowy
- Posty: 4032
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
- Lokalizacja: parkiet.com regulamin
- Kontakt:
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Dzieki
pozdr
pozdr
Regulamin Parkiet.com -> http://www.parkiet.com/jforum/regulamin.jsp
Dobry inwestor musi pozbyc sie swoich fantazji.
Dobry inwestor musi pozbyc sie swoich fantazji.
DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki:
- A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska? -pyta jedna z nich. Chorowała pani w nocy?
- Skąd to pani przyszło do głowy? - odparskuje druga.
- No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni.
- Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.
- A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska? -pyta jedna z nich. Chorowała pani w nocy?
- Skąd to pani przyszło do głowy? - odparskuje druga.
- No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni.
- Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.
Od momentu wymyslenia kola i pieniedzy, ludzie kreca interesy..
DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantow, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością.
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
- Co to znaczy: "w naturze"?
- No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci są majtki?
- Nie!
- Mnie też nie...
Spotykają się dwie blondynki
-Co słychać?
-A nic takiego, kupiłam sobie skunksa.
-Po co ci skunks?
-Dziewczyno! Ty nawet nie wiesz jak on
cudownie robi minetę, pierwsza klasa.
-A smród?
-Pierwse dwa dni rzygał, ale teraz już się przyzwyczaił.
Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni?
-No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w ***!!! TO JEST POLITYKA!!!
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
- Co to znaczy: "w naturze"?
- No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci są majtki?
- Nie!
- Mnie też nie...
Spotykają się dwie blondynki
-Co słychać?
-A nic takiego, kupiłam sobie skunksa.
-Po co ci skunks?
-Dziewczyno! Ty nawet nie wiesz jak on
cudownie robi minetę, pierwsza klasa.
-A smród?
-Pierwse dwa dni rzygał, ale teraz już się przyzwyczaił.
Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni?
-No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w ***!!! TO JEST POLITYKA!!!
Od momentu wymyslenia kola i pieniedzy, ludzie kreca interesy..
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Facet bzyka laske i po chwili pyta się ona zniecierpliwiona:
-czy pan przypadkiem nie jest lekarzem?
-tak jestem anestezjologiem
-to pieprz a nie znieczulaj
-czy pan przypadkiem nie jest lekarzem?
-tak jestem anestezjologiem
-to pieprz a nie znieczulaj
Niektóre kobiety są bezcenne, za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard.
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
USA - Midwest - zadupie, w okolicy żywego ducha - 50 mil do najbliższego miasta - autostrada - a przy niej stacja benzynowa... podjeżdża super-bryka a w środku super-laska... ze stacji wychodzi wielki murzyn - laska do niego - "do pełna proszę!" - on jej nalał i mówi "50 dolców" - babka szuka w torebce, szuka... i mówi "O Boże! - zostawiłam portfel z pieniędzmi i kartami w domu... co ja teraz zrobię..." patrzy tak na tego murzyna i mówi "a może... ja panu się jakoś zrewanżuję w naturze... no wie pan..." murzyn tak na nią patrzy - fajna laska - i mówi "czemu nie? może być..." - a babka - "tylko wie pan - słyszałam że murzyni mają takie wielkie... no wie pan co... troszkę sie boję, że mi pan coś zrobi... bo ja mam ciasną... może ja panu zrobię tylko ustami...?" a murzyn - " ustami..?! ustami - to ja se sam robię...!"
Ostatnio zmieniony 21 sty 2006 10:49 przez kodi, łącznie zmieniany 1 raz.
Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!
Plaża, morze, piękna pogoda. Na kocyku wspaniała laseczka
>> posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie
>> opalone ciało. W bliskim sąsiedztwie tego "zjawiska", na rozpostartym
>> ręczniku leży z przymkniętymi oczami facet w średnim wieku. Gdyby nie
>> coraz bardziej zwiększające się gabaryty jego slipek, możnaby uznać,
>> że śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Tym zachowaniem
>> myli panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego opuszczone
>> powieki i bez żadnych zahamowań wkłada rękę w stringi, kładzie ją na
>> "swym łonie" i półgłosem
>> mówi:
>> -Ty mój skarbie największy, ty moja pieszczoszko. Mamusia pamięta, że
>> wszystko ma dzięki tobie. I mieszkanie i samochód i spore oszczędności.
>> Chcesz się wykąpać? Już idziemy do wody.
>> Wstała i pobiegła w stronę morza.
>> Facet otwiera oczy, unosi się na łokciu i spoglądając w kierunku
>> swojego przyrodzenia warczy:
>> -Słyszysz, *****, słyszysz? A ja przez ciebie straciłem willę, dobrze
>> prosperującą firmę, samochód. I jeszcze muszę płacić alimenty w
>> trzech różnych miejscach. Chciałbyś się z nią wykąpać, co? -tutaj
>> przekręca się na brzuch...
>> -A piasek żryj, *****!!!!
>> posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie
>> opalone ciało. W bliskim sąsiedztwie tego "zjawiska", na rozpostartym
>> ręczniku leży z przymkniętymi oczami facet w średnim wieku. Gdyby nie
>> coraz bardziej zwiększające się gabaryty jego slipek, możnaby uznać,
>> że śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Tym zachowaniem
>> myli panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego opuszczone
>> powieki i bez żadnych zahamowań wkłada rękę w stringi, kładzie ją na
>> "swym łonie" i półgłosem
>> mówi:
>> -Ty mój skarbie największy, ty moja pieszczoszko. Mamusia pamięta, że
>> wszystko ma dzięki tobie. I mieszkanie i samochód i spore oszczędności.
>> Chcesz się wykąpać? Już idziemy do wody.
>> Wstała i pobiegła w stronę morza.
>> Facet otwiera oczy, unosi się na łokciu i spoglądając w kierunku
>> swojego przyrodzenia warczy:
>> -Słyszysz, *****, słyszysz? A ja przez ciebie straciłem willę, dobrze
>> prosperującą firmę, samochód. I jeszcze muszę płacić alimenty w
>> trzech różnych miejscach. Chciałbyś się z nią wykąpać, co? -tutaj
>> przekręca się na brzuch...
>> -A piasek żryj, *****!!!!
powyższy tekst jest wyłącznie opinią jego autora,
pomyśl sam zanim coś kupisz!!!
GPW z tego żyję!!!
pomyśl sam zanim coś kupisz!!!
GPW z tego żyję!!!
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości