Mostostal Export [MSX] - CZESC VII
-
- Starszy sierżant
- Posty: 90
- Rejestracja: 22 mar 2006 09:54
Zeby nie było nam tak smutno to chcę przypomnieć zeszłoroczną korektę podczas której pojawił się news (sam czytałem na onecie) że na giełdzie w Szanghaju czy w Honkongu (niepamiętam dokładnie ) w pewnym momencie dało się odczuć intensywny zapach nieznanej substancji,wezwano policję która stwierdziła że jest to zapach czosnku ale niestety sprawców nie wykryto
REKLAMA
.........Zeby nie było nam tak smutno to chcę przypomnieć zeszłoroczną korektę podczas której pojawił się news (sam czytałem na onecie) że na giełdzie w Szanghaju czy w Honkongu (niepamiętam dokładnie ) w pewnym momencie dało się odczuć intensywny zapach nieznanej substancji,wezwano policję która stwierdziła że jest to zapach czosnku ale niestety sprawców nie wykryto
Póki nie obniżą w stanach stóp % to nie widzę poprawy rynku, a korekta trwająca od 11 lipca się nie skończy. Tak ja uważam gomezz.
ps. pozdrawiam Pusie
ktos sie pytal czy sa osoby ktore trzymalu powyzej 10zl?ja bylem taka osoba do dzis rano nie wyrzymalem nerwowo i sprzedlaem no coz dziwna decyzja no ale mam przyajmniej spokoj nie mialkem duzego pakietu ledwie 700sztuk no ale strata jest strata mialem po prawie 11 a sprzedalem nieco powyzej 6 duza strata ale ten pierwszy raz w zyciu musi byc przybajmnije wiem jak to jest stracic ale Wam zycze powodzenia i wiekszej cierpliowsci dla mnie 3miechy to za duzo(tzn planowalem byc dluzej i bym zostal gdyby kurs oscylowl w okolicach 8-8,5zl natomiast 6juz nie wytrzymalem pozdrowienia
-
- Starszy sierżant sztabowy
- Posty: 290
- Rejestracja: 24 kwie 2007 09:31
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
No nie wiem czy jest się do czego spieszyć z tymi obniżkami stóp w USA. Moim zdaniem FED wybrał najmniej bolesne dla gospodarki posunięcie, bo ktoś z FED-u dziś się wypowiedział mówiąc że nie widzi potrzeby cięcia stóp. I dobrze, na razie najmniej bolesne będzie zostawienie ich bez zmian.Póki nie obniżą w stanach stóp % to nie widzę poprawy rynku, a korekta trwająca od 11 lipca się nie skończy. Tak ja uważam gomezz.
ps. pozdrawiam Pusie
Obniżenie stóp procentowych doprowadzi USA do kryzysu. Do niedawna korzyści z takiej polityki monetarnej przewyższały straty z niej wynikłe i rachunek dla gospodarki był na plus. Zwałka, która jest obecnie to zapłata za całe lata, przez które polityka gospodarcza i monetarna powodowała wzrost inflacji, deficyt, spadek wartości dolara i silny wzrost gospodarczy. Póki wzrost gospodarczy pokrywał powstałe straty, a silna gospodarka umożliwiała zadłużanie się, było OK. Ale teraz tak nie jest. Im bardziej przytną stopy, tym większa będzie inflacja. Im większa inflacja tym większe kłopoty zarówno dla państwa amerykańskiego (trudniej np. zdobyć chętnych na obligacje pokrywające deficyt), jak i dla przeciętnych ludzi mających kredyty. W efekcie przycięcie stóp może doprowadzić do naprawdę solidnego krachu, przy którym ten obecny jest zaledwie *****.
Z kolei gdyby stopy podnieśli to gospodarka też ucierpi, bo nastąpi spowolnienie i ludzie z giełd zaczną uciekać. Dlatego moim zdaniem najlepiej zrobią jak po prostu zostawią stopy bez zmian i pozwolą na uspokojenie rynku oraz nieco zaostrzą warunki przyznawania kredytów. Światowe gospodarki nadal się silnie rozwijają. Za kilka miesięcy, gdy sytuacja się wyklaruje będzie im łatwiej podjąć decyzję odnośnie stóp procentowych. I wszystko rozejdzie się po kościach. A za kilka-kilkanaście lat i tak będziemy patrzeć na Szanghaj.
A co do MSX i pytania kto ma powyżej 10 zeta. Ja mam blisko 19 kilo po 10,63. I cholera, co mnie najbardziej drażni, nie bardzo mam możliwość dokupienia po promocji.
Pozdrawiam wszystkich. Nawet Denata.
Słuchaj wszystkiego... nie wierz niczemu.
niestey ja ma pakiet jeszcze z czasów euforii Euro 2012...i stałem się inwestorem długoterminowym...zwłaszcza po wczorajszej "korekcie-panice"Mam nadzieje ze ktos wykorzystuje te spadki i skupuje akcje MSX, z drugiej strony skoro nikt nie chcial ich skupic przez tyle lat, akceptujac taka strukture akcjonariatu to dlaczego mialbym je skupowac teraz. Z tak wysokim ff dalek nie zajedziemy nigdy. Jak myslicie mozemy spac w okolice wartosci ksiegowej? Trzyma ktos jeszcze pakiety zakupione powyrzej 10 zl ?
tak samo czekaliscie na 2 kwartalPATRYK-DZIEKI
CZEKAMY NA WYNIKI 3 KWARTALU-DLA NIEKTORYCH ZASKAKUJACE I REWELACYJNE
I MOZE WTEDY POWROW NA DYCHE LUB WYZEJ??
w 3 oczywiscie beda dobre wyniki bo zaksieguja sprzedaz ZEG, ale to nic nie znaczy dopoki cos z ta kasa nie zaczna robic - mogliby dla odmiany cos wybudowac.
iwo33
kwestia czy wierzysz, ze w jakims tam zalozonym przez Ciebie czasie kurs jest w stanie osiagnac zalozony poziom.
Jak nie to nie ma sensu trzymac a lepiej znalezc spolke gdzie bedziesz pewniejszy przyszlosci.
Ale kolega teraz pojechał.tak samo czekaliscie na 2 kwartalPATRYK-DZIEKI
CZEKAMY NA WYNIKI 3 KWARTALU-DLA NIEKTORYCH ZASKAKUJACE I REWELACYJNE
I MOZE WTEDY POWROW NA DYCHE LUB WYZEJ??
w 3 oczywiscie beda dobre wyniki bo zaksieguja sprzedaz ZEG, ale to nic nie znaczy dopoki cos z ta kasa nie zaczna robic - mogliby dla odmiany cos wybudowac.
iwo33
kwestia czy wierzysz, ze w jakims tam zalozonym przez Ciebie czasie kurs jest w stanie osiagnac zalozony poziom.
Jak nie to nie ma sensu trzymac a lepiej znalezc spolke gdzie bedziesz pewniejszy przyszlosci.
Wskaż choć jedną która jest dziś pewna.
Chyba Zywiec
a kto mowi o dzis ?? nie chodzi mi o DT przeciez tylko na dluzej o spolki dobre fundamentalnie. msx to jak ruletka czy wyjdzie na prosta a nie zanosi sie na to.Ale kolega teraz pojechał.tak samo czekaliscie na 2 kwartalPATRYK-DZIEKI
CZEKAMY NA WYNIKI 3 KWARTALU-DLA NIEKTORYCH ZASKAKUJACE I REWELACYJNE
I MOZE WTEDY POWROW NA DYCHE LUB WYZEJ??
w 3 oczywiscie beda dobre wyniki bo zaksieguja sprzedaz ZEG, ale to nic nie znaczy dopoki cos z ta kasa nie zaczna robic - mogliby dla odmiany cos wybudowac.
iwo33
kwestia czy wierzysz, ze w jakims tam zalozonym przez Ciebie czasie kurs jest w stanie osiagnac zalozony poziom.
Jak nie to nie ma sensu trzymac a lepiej znalezc spolke gdzie bedziesz pewniejszy przyszlosci.
Wskaż choć jedną która jest dziś pewna.
Chyba Zywiec
od 2 tygodnia to samobojstwo siedziec na akcjach. teraz to sie czeka na koniec korekty a nie wpatruje jak wszystko spada.
ewentualnie DT mozna sprobowac.
Ciekawy jestem jak będzie wygladało nasze odbicie (MSX) jak sie na swiecie uspokoi. Wyniki operacyjny niby był dodatni u nas i III kwarał jest lepszym plus ZEG, ale u nas jak zawsze nic nie jest pewne bo prezesa jakby nie bylo i nie ma zadnych konkretow. A teraz ludzie beda szukali pewnych spolek z dobrymi fundamentami, gdzie wiemy ze firma zarabia. Mam nadzieje ze inwestor startegiczny nas przejmie i wtedy wprowadzi troche jasnosci w nasze niepewnosci.
-
- Starszy sierżant sztabowy
- Posty: 290
- Rejestracja: 24 kwie 2007 09:31
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
A co do MSX i pytania kto ma powyżej 10 zeta. Ja mam blisko 19 kilo po 10,63. I cholera, co mnie najbardziej drażni, nie bardzo mam możliwość dokupienia po promocji.
Pozdrawiam wszystkich. Nawet Denata.
To ladnie sie dales ubrac.[/quote]
Wiesz, to wszystko jest względne -zależy od tego jak kto na to patrzy. Skakanie ze spółki na spółkę nigdy mi się tak nie opłaciło jak trzymanie na przynajmniej średni termin. Stąd zawsze wychodziłem z założenia, że trzeba znaleźć spółkę z fundamentami i sporym niedoszacowaniem. Pierwszy pakiet 5900 był po 13,1 i jakieś dwa tygodnie później był wyceniany podczas sesji na niemal 15 zł -gdybym grał na krótki termin to bym opchnął, ale możesz wierzyć lub nie, naprawdę nastawiłem się na ok. rok-dwa z zamiarem jeszcze dokupienia. Później ceny spadły i dokupiłem resztę za 9,45-9,5. Tak, że średnia cena wyszła 10,63. Nie przypuszczałem jeszcze wtedy, że będzie aż tak silne tąpnięcie, nie jestem jasnowidzem.
I wiesz co? Pomimo tego, że faktycznie dłuższy czas może zająć odrabianie strat (na razie wirtualnych ), to nie uważam, by na dłuższy termin to była zła inwestycja. Nawet Elek raz na rok się odbija. W czym jest MSX gorsze od takiego np. Skotana z 40 mln stratą za kwartał? A Skotan nadal ma 1/3 wyższą kapitalizację od MSX. Dziękuję wolę Mostostal. Jak wszyscy, wolałbym by efekty przynosiła jak najszybciej, ale nie zawsze się tak trafi, co jeszcze nie czyni inwestycji całkowicie złej. Po pierwsze choćby z tego względu, że spółka wyszła na prostą, że jest koniunktura w branży. Po drugie, dlatego, że być może będę miał okazję do sporego uśrednienia w dół (ale niestety to nic pewnego bo nie ode mnie to zależy, z tym że być może pozwoliłoby mi to władować ze 2 razy tyle) i chociaż to może nie jest najlepsza strategia, prędzej czy później wyjdę na swoje. No i po trzecie -to kwestia skali. Władowałem dość sporo i nawet jeśli miałbym posiedzieć na spółce parę lat dla powiedzmy choćby 100 proc. zwrotu z inwestycji, to nadal będą to spore pieniądze. Fakt, że pewnie da się zarobić gdzieś lepiej. Ale mówi się trudno i tak ta perspektywa wydaje mi się lepsza niż wywalenie w dołku i zaczynanie od nowa.
Zerknąłem sobie na dane historyczne. I popatrz. Nawet po obecnych cenach taki MSX dał zarobić w ciągu roku 100 procent, w ciągu trzech lat: 240 % a od debiutu w 1992 ponad 2000 % (a policz ile to było, gdy kurs był na kwietniowym szczycie ). Ja wiem, że to może nijak przełożyć się na przyszłość, to jest ryzyko, które muszę podjąć. Chcę tylko uzmysłowić ewentualne perspektywy. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli ze zdobyciem tych dodatkowych funduszy, o których wspomniałem, to wyobrażasz sobie jaki to jest zarobek 2-3 tys proc od kilkuset tys. w powiedzmy 10 lat? Mam czas, jedną z moich zasad jest nie granie za pożyczone, mam się z czego utrzymać, więc mogę spać spokojnie. A że nie wyszło tak całkowicie idealnie. Trudno, przeżyję.
Słuchaj wszystkiego... nie wierz niczemu.
-
- Starszy sierżant sztabowy
- Posty: 290
- Rejestracja: 24 kwie 2007 09:31
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
A co do MSX i pytania kto ma powyżej 10 zeta. Ja mam blisko 19 kilo po 10,63. I cholera, co mnie najbardziej drażni, nie bardzo mam możliwość dokupienia po promocji.
Pozdrawiam wszystkich. Nawet Denata.
To ladnie sie dales ubrac.[/quote]
Wiesz, to wszystko jest względne -zależy od tego jak kto na to patrzy. Skakanie ze spółki na spółkę nigdy mi się tak nie opłaciło jak trzymanie na przynajmniej średni termin. Stąd zawsze wychodziłem z założenia, że trzeba znaleźć spółkę z fundamentami i sporym niedoszacowaniem. Pierwszy pakiet 5900 był po 13,1 i jakieś dwa tygodnie później był wyceniany podczas sesji na niemal 15 zł -gdybym grał na krótki termin to bym opchnął, ale możesz wierzyć lub nie, naprawdę nastawiłem się na ok. rok-dwa z zamiarem jeszcze dokupienia. Później ceny spadły i dokupiłem resztę za 9,45-9,5. Tak, że średnia cena wyszła 10,63. Nie przypuszczałem jeszcze wtedy, że będzie aż tak silne tąpnięcie, nie jestem jasnowidzem.
I wiesz co? Pomimo tego, że faktycznie dłuższy czas może zająć odrabianie strat (na razie wirtualnych ), to nie uważam, by na dłuższy termin to była zła inwestycja. Nawet Elek raz na rok się odbija. W czym jest MSX gorsze od takiego np. Skotana z 40 mln stratą za kwartał? A Skotan nadal ma 1/3 wyższą kapitalizację od MSX. Dziękuję wolę Mostostal. Jak wszyscy, wolałbym by efekty przynosiła jak najszybciej, ale nie zawsze się tak trafi, co jeszcze nie czyni inwestycji całkowicie złej. Po pierwsze choćby z tego względu, że spółka wyszła na prostą, że jest koniunktura w branży. Po drugie, dlatego, że być może będę miał okazję do sporego uśrednienia w dół (ale niestety to nic pewnego bo nie ode mnie to zależy, z tym że być może pozwoliłoby mi to władować ze 2 razy tyle) i chociaż to może nie jest najlepsza strategia, prędzej czy później wyjdę na swoje. No i po trzecie -to kwestia skali. Władowałem dość sporo i nawet jeśli miałbym posiedzieć na spółce parę lat dla powiedzmy choćby 100 proc. zwrotu z inwestycji, to nadal będą to spore pieniądze. Fakt, że pewnie da się zarobić gdzieś lepiej. Ale mówi się trudno i tak ta perspektywa wydaje mi się lepsza niż wywalenie w dołku i zaczynanie od nowa.
Zerknąłem sobie na dane historyczne. I popatrz. Nawet po obecnych cenach taki MSX dał zarobić w ciągu roku 100 procent, w ciągu trzech lat: 240 % a od debiutu w 1992 ponad 2000 % (a policz ile to było, gdy kurs był na kwietniowym szczycie ). Ja wiem, że to może nijak przełożyć się na przyszłość, to jest ryzyko, które muszę podjąć. Chcę tylko uzmysłowić ewentualne perspektywy. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli ze zdobyciem tych dodatkowych funduszy, o których wspomniałem, to wyobrażasz sobie jaki to jest zarobek 2-3 tys proc od kilkuset tys. w powiedzmy 10 lat? Mam czas, jedną z moich zasad jest nie granie za pożyczone, mam się z czego utrzymać, więc mogę spać spokojnie. A że nie wyszło tak całkowicie idealnie. Trudno, przeżyję.
Słuchaj wszystkiego... nie wierz niczemu.
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 123 gości