Nasdaq jak nie wróci do klina, to można by już zakładać ruch powrotny po wybiciu w dół i dalsze spadki, ale może nas jeszcze wywieść ponad ostatni szczyt, taki fake...Teraz gram głównie na forex USA bo tutaj spodziewam się spadków. Szczerze mówiac AT to jest sztuka dla sztuki nic nie wnosząca. Dla mnie liczy się gospodarka i otoczka czy kasa wpływa do kasyna i tutaj zaczyna sie likwidacja sumy bilansowej. Po drugie to balony. Z Niemcami to tutaj jestem neutralny bo Niemcy wysysają cała strefe EURO i pod wzgledem gospodarki bardzo dobrze funkcjonuja...yanek tak poza polityką, bo świata i tak nie uratujemy...
Ty tam coś niby grasz na kontraktach... Ja bardziej gram na DAX i SPX/DJI/NDX i tak mi się widzi krótkoterminowo przynajmniej wg Elliota, że powinna nastąpić krótkoterminowo zmiana trendu, ALE w średnim terminie widziałbym jeszcze DAX na 13000-13200 DAX zachowuje sie obecnie jednak dużo słabiej niż USA...
Nasdaq jakby wybijał się z klina dołem, ale w takich sytuacjach często są szybkie zwroty z finiszującą falą wzrostową powyżej ostatniego szczytu i zwała...
...czyli dużo wskazuje na spadki, ale zasięgi fal są jeszcze niezrealizowane w 100%...
Taką miałbym koncepcję... a jak Ty to widzisz?
Teraz w tym tygodniu siedzę przy kompie i kopię się z nasdaq i SP aby zająć pozycję dać SL i zapomnieć na 2 miesiące. Na Nasdaq już prawie mam spokój ale S&P cały czas nie pokazał kierunku
Sp500 jest trochę mocniejszy, muszę jutro trochę posiedzieć i przeanalizować dokładniej wykresy...
Ps fundamenty, gospodarka, makro, wyniki, etc to tylko impuls dla ruchów w ramach trendu..