Raczej tak wyglądają:
Lewandowski a la Tomaszewski
Grosicki a la Lato
Pazdan a la Gorgoń
Błaszczykowski a la Gadocha
Glik a la Szarmach
Niektorym to trzeba sie naprawde dobrze przygladac tak sie zmienili
Też tak uważam i właśnie dzisiaj postawiłem na końcowy sukces Canarinhos u buka 100 zeta (kurs 1:5) póki coa na glownego faworyta wg niektorych wyrasta Brazylia:
Pięć meczów z rzędu z drużynami z Europy, wszystkie rozgrywane na Starym Kontynencie i ani jednej straconej bramki, choć próbowali między innymi Niemcy i Anglicy – trudno nie pokiwać głową z uznaniem nad tym, jak sprawnie Brazylijczycy balansują między efektywnym atakiem, a skuteczną grą obronną.
To zresztą kontynuacja dłuższej serii: odkąd selekcjonerem został Tite, „Canarinhos” w dwudziestu jeden oficjalnych spotkaniach stracili zaledwie pięć goli!
NiezłaTAKIEJ TO BYM STRZELIŁ GOLA
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości