kupione przed Świętami 0,5 lota po 2,8797
nawet jak to tylko korekta spadku to juz niezle jestem do przodu
patrze tylko na wykres dzienny - nie interesuja mnie jakies 5 minutowe
ticki.radze wam robić podobnie.pozdro!
USD/PLN
REKLAMA
-
- Sierżant
- Posty: 42
- Rejestracja: 19 gru 2006 10:51
09:55 04.05.2007
Złoty może nadal umacniać się w najbliższych dniach
Warszawa, 04.05.2007 (ISB/ X-Trade) - Piątkowy poranek przynosi umocnienie złotego. O godzinie 9:09 kurs USD/PLN testował poziom 2,7555 zł, natomiast kurs EUR/PLN 3,7407 zł. Oznacza to odpowiednio spadek o 1,2 gr i 0,9 gr w stosunku do poziomów z wczoraj. Tym samym dolar jest najtańszy w relacji do złotego od września 1996 roku, a euro od końca maja 2002 roku.
Obserwowane obecnie umocnienie złotego, to w głównej mierze efekt zleceń stop loss i "gonienia rynku" przez graczy wracających na rynek po wczorajszym święcie w Polsce. Nieznacznie w tym procesie pomaga niewielki wzrost kursu eurodolara, po nocnym osunięciu tej pary.
Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN wskazuje na wyraźną przewagę podaży, sugerując dalsze umocnienie polskiej waluty w kolejnych dniach i tygodniach. Trzeba jednak pamiętać o bardzo silnym wyprzedaniu USD/PLN i tylko nieco mniejszym EUR/PLN. W tym pierwszym przypadku, jest ono największe od ponad roku, co może zapowiadać zdecydowaną realizację zysków. Nie sposób jednak przewidzieć kiedy ona się rozpocznie. Będą do tego jednak konieczne bardzo silne impulsy. Inaczej, co najwyżej można liczyć na stabilizację USD/PLN i EUR/PLN.
Notowania złotego w kolejnych godzinach, będą w głównej mierze kształtowane przez zmiany na rynku eurodolara. Te zaś będą uzależnione od publikowanych o godzinie 14:30 kwietniowych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Można oczekiwać, że po porannym umocnieniu złotego, w oczekiwaniu na dane o 14:30, sytuacja na USD/PLN i EUR/PLN ustabilizuje się. Później zaś wszystko będzie zależeć od danych z USA.
Marcin R. Kiepas, analityk X-Trade Brokers DM
(ISB/ X-Trade)
Złoty może nadal umacniać się w najbliższych dniach
Warszawa, 04.05.2007 (ISB/ X-Trade) - Piątkowy poranek przynosi umocnienie złotego. O godzinie 9:09 kurs USD/PLN testował poziom 2,7555 zł, natomiast kurs EUR/PLN 3,7407 zł. Oznacza to odpowiednio spadek o 1,2 gr i 0,9 gr w stosunku do poziomów z wczoraj. Tym samym dolar jest najtańszy w relacji do złotego od września 1996 roku, a euro od końca maja 2002 roku.
Obserwowane obecnie umocnienie złotego, to w głównej mierze efekt zleceń stop loss i "gonienia rynku" przez graczy wracających na rynek po wczorajszym święcie w Polsce. Nieznacznie w tym procesie pomaga niewielki wzrost kursu eurodolara, po nocnym osunięciu tej pary.
Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN wskazuje na wyraźną przewagę podaży, sugerując dalsze umocnienie polskiej waluty w kolejnych dniach i tygodniach. Trzeba jednak pamiętać o bardzo silnym wyprzedaniu USD/PLN i tylko nieco mniejszym EUR/PLN. W tym pierwszym przypadku, jest ono największe od ponad roku, co może zapowiadać zdecydowaną realizację zysków. Nie sposób jednak przewidzieć kiedy ona się rozpocznie. Będą do tego jednak konieczne bardzo silne impulsy. Inaczej, co najwyżej można liczyć na stabilizację USD/PLN i EUR/PLN.
Notowania złotego w kolejnych godzinach, będą w głównej mierze kształtowane przez zmiany na rynku eurodolara. Te zaś będą uzależnione od publikowanych o godzinie 14:30 kwietniowych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Można oczekiwać, że po porannym umocnieniu złotego, w oczekiwaniu na dane o 14:30, sytuacja na USD/PLN i EUR/PLN ustabilizuje się. Później zaś wszystko będzie zależeć od danych z USA.
Marcin R. Kiepas, analityk X-Trade Brokers DM
(ISB/ X-Trade)
16:07 07.05.2007
TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy
Stabilizacja na rynku złotego
Poniedziałkowa sesja na krajowym rynku walutowym nie przyniosła zasadniczych zmian. Kurs EUR/PLN poruszał się w wąskim przedziale 3,74 - 3,75, podczas gdy USD/PLN przebywał pomiędzy poziomami 2,7450 - 2,7550. Brak wyraźnych zmian na rynku złotego to głównie efekt braku londyńskich inwestorów na rynku walutowym.
Inwestorzy z rynku krajowego oczekują także na sygnał ze strony EUR/USD, gdzie odnotowywana stabilizacja przyczynia się do konsolidacji złotego. Opublikowane przez resort finansów szacunki dotyczące deficytu budżetu po czterech miesiącach br. również nie miały znaczenia dla rynku PLN. Według MF deficyt w tym okresie osiągnął poziom 7-8% planu na cały rok z szacowanych wcześniej 17-19%. W marcu deficyt osiągnął poziom 16,1%. Prawdziwym testem dla notowań złotego powinien okazać się wtorek, kiedy na rynku pojawi się większa płynność. Inwestorzy powinni pokazać, czy w dalszym ciągu są zainteresowani zakupami naszej waluty, czy też po odnotowanym w ubiegłym tygodniu umocnieniu na rynku pojawia się coraz większa skłonność do działań w kierunku realizacji zysków.
TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy
Stabilizacja na rynku złotego
Poniedziałkowa sesja na krajowym rynku walutowym nie przyniosła zasadniczych zmian. Kurs EUR/PLN poruszał się w wąskim przedziale 3,74 - 3,75, podczas gdy USD/PLN przebywał pomiędzy poziomami 2,7450 - 2,7550. Brak wyraźnych zmian na rynku złotego to głównie efekt braku londyńskich inwestorów na rynku walutowym.
Inwestorzy z rynku krajowego oczekują także na sygnał ze strony EUR/USD, gdzie odnotowywana stabilizacja przyczynia się do konsolidacji złotego. Opublikowane przez resort finansów szacunki dotyczące deficytu budżetu po czterech miesiącach br. również nie miały znaczenia dla rynku PLN. Według MF deficyt w tym okresie osiągnął poziom 7-8% planu na cały rok z szacowanych wcześniej 17-19%. W marcu deficyt osiągnął poziom 16,1%. Prawdziwym testem dla notowań złotego powinien okazać się wtorek, kiedy na rynku pojawi się większa płynność. Inwestorzy powinni pokazać, czy w dalszym ciągu są zainteresowani zakupami naszej waluty, czy też po odnotowanym w ubiegłym tygodniu umocnieniu na rynku pojawia się coraz większa skłonność do działań w kierunku realizacji zysków.
Witam , jezeli chcesz cos kupic i przygladac sie jak rosna zyski polecam
WIENERBEGER - CFD DOSTEPNE NA TMS
http://www.wienerberger.pl
spolka zbiera zyski z boomu budowlanego w Polsce
WIENERBEGER - CFD DOSTEPNE NA TMS
http://www.wienerberger.pl
spolka zbiera zyski z boomu budowlanego w Polsce
Cicho Sza A Kysz , Bo Zginiesz Tysz !!! Pusz sie Draniu, Pusz Sie Pusz, Potem Hycniesz w Grob i Kusz !!!
Pragmatysta jest to zwykłe bydle, z tą różnicą, że teoretyzując swoje bydlęctwo, wmawia to innym jako jedyną filozofię.
Pragmatysta jest to zwykłe bydle, z tą różnicą, że teoretyzując swoje bydlęctwo, wmawia to innym jako jedyną filozofię.
07:29 15.05.2007
FOREX - DESK: Komentarz walutowy
Początek tygodnia na rynku walutowym był bardzo spokojny. Zarówno na głównych parach, jak i rynku złotego niemal nic się nie działo. Bardzo stabilnym notowaniom sprzyjał przede wszystkim kalendarz danych makroekonomicznych, w którym nie zaplanowano ważniejszych publikacji makroekonomicznych.
Inwestorzy zapoznali się wczoraj jedynie z inflacją liczoną w cenach producentów (PPI) w Wielkiej Brytanii, która jednak okazała się dokładnie zgodna z prognozami, czyli wyniosła 0,5% w ujęciu m/m oraz 2,5% r/r. Dane nie wpłynęły znacząco na wahania brytyjskiej waluty. Również większych odchyleń od szacunków nie obserwowaliśmy w przypadku odczytu danych z Eurolandu, a była to marcowa produkcja przemysłowa.
FOREX - DESK: Komentarz walutowy
Początek tygodnia na rynku walutowym był bardzo spokojny. Zarówno na głównych parach, jak i rynku złotego niemal nic się nie działo. Bardzo stabilnym notowaniom sprzyjał przede wszystkim kalendarz danych makroekonomicznych, w którym nie zaplanowano ważniejszych publikacji makroekonomicznych.
Inwestorzy zapoznali się wczoraj jedynie z inflacją liczoną w cenach producentów (PPI) w Wielkiej Brytanii, która jednak okazała się dokładnie zgodna z prognozami, czyli wyniosła 0,5% w ujęciu m/m oraz 2,5% r/r. Dane nie wpłynęły znacząco na wahania brytyjskiej waluty. Również większych odchyleń od szacunków nie obserwowaliśmy w przypadku odczytu danych z Eurolandu, a była to marcowa produkcja przemysłowa.
10:10 06.09.2007
TMS Brokers SA: Komentarz poranny
Rynek czeka na ECB
Środowa sesja na rynku krajowym nie przyniosła większych zmian. Złoty po początkowym lekkim osłabieniu, w końcówce dnia powrócił w okolice zamknięcia z wtorku. Inwestorzy wstrzymują się jeszcze z poważniejszymi decyzjami czekając na rozstrzygnięcie na rynku międzynarodowym.
A tam już od ponad tygodnia kurs EUR/USD przebywa w konsolidacji. Istnieje jednak szansa , że już dziś będziemy świadkami większego ruchu, który wskaże nam drogę na następne dni, przynajmniej do posiedzenia FED-u 18 września. Przyczynić się do tego może duża ilość publikowanych dziś ważnych danych makroekonomicznych. Silna zależność kursu rodzimej waluty od nastrojów na świecie jest w tym tygodniu dodatkowo zwiększana brakiem ważnych publikacji z polskiej gospodarki. Należy się więc spodziewać, że większe zmiany kursów na rynkach zagranicznych zostaną szybko zdyskontowane w kursie złotego.
Niewielki wpływ na zachowanie PLN ma polityka. W piątek odbędzie się głosowanie o samorozwiązaniu w sejmie lecz decyzja kończąca obecną kadencję jest już raczej uwzględniona w wartości złotego. Atmosferę wcześniejszych wyborów widać także po uchwalanych ustawach. Przegłosowana wczoraj poprawka do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zwiekszy wydatki budżetu państwa o 6,5 miliarda złotych rocznie. Popieranie ustaw, które są bardzo kosztowne dla finansów państwa, ale są oczekiwane przez wyborców jest zjawiskiem typowych w okresie przez wyborami. Najprawdopodobniej dalszy proces legislacyjny i tak nie pozwoli na wejście wspomnianej poprawki w życie.
Bez wpływu na rynek pozostała też wczorajsza wypowiedź Ministra Finansów Zyty Gilowskiej o obniżeniu prognozy wzrostu gospodarczego w 2008 roku z 5,7% do 5,5 % z powodu niestabilności politycznej.
Większe zmiany obserwowaliśmy za to wczoraj na warszawskiej giełdzie. Główny indeks WIG20 stracił ponad 2% procent, jednak nie jest to jeszcze bardzo niepokojący sygnał i wciąż prawdopodobne w dłuższym terminie są wzrosty.
Dzisiaj o godzinie 8.30 za jedno euro płacimy 3,82 PLN , natomiast dolar kosztuje 2,80 PLN.
Centralnym wydarzeniem dla światowych rynków jest dzisiaj decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych, która zostanie przedstawiona o godzinie 13.45 oraz komentarz jaki zostanie wystosowany po posiedzeniu tej instytucji. Inwestorzy oczekują, że koszt pieniądza w strefie euro pozostanie niezmieniony, mimo wcześniejszych spekulacji na temat podwyżki. Jeśli ich prognozy się spełnią o wiele ważniejsza dla zachowania rynku będzie późniejsza wypowiedź szefa ECB J.C. Tricheta na temat możliwych przyszłych posunięć Banku w kolejnych miesiącach. Do końca roku spodziewane jest jeszcze jedno podniesienie stóp. Przyczyną prawdopodobnej rezygnacji z podwyższenia kosztu pieniądza w strefie euro są zawirowania jakie mają miejsce w sektorze finansowym na całym świecie, a przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj poznaliśmy kolejne dane świadczące o tym, że kryzys rynku kredytów hipotecznych negatywnie wpływa na amerykańską gospodarkę. Do wcześniejszych informacji z rynku pracy dołączyły wczoraj w godzinach popołudniowych wieści z rynku nieruchomości. Liczba podpisanych umów na zakup domu w USA zmniejszyła się o 12,2% do najniższego poziomu od kiedy prowadzone jest to zestawienie. Oczekiwano spadku o 2,2%. Wieczorem naszego czasu FED, w raporcie zwanym beżową księgą ogłosił, ze zawirowania na rynkach finansowych, powodujące zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych, znacznie osłabiły aktywność budowlaną w Stanach Zjednoczonych. Dodano, iż niepewność co do rychłej poprawy kondycji sektora nieruchomości się zwiększyła, natomiast nie pojawiają się liczne sygnały, by problemy tego rynku ograniczały aktywność gospodarczą w innych dziedzinach gospodarki.
Prócz ECB, o wysokości stóp procentowych decydował dzisiaj będzie również Bank Anglii. Poznamy dzisiaj cotygodniowe dane z USA dotyczące bezrobocia oraz zapasów ropy, której cena znacznie w ostatnim czasie wzrosła, na skutek ograniczonej podaży tego surowca. Ważna również będzie publikacja indeksu ISM dla usług za sierpień, mierzącego aktywność amerykańskich przedsiębiorców w tym sektorze.Kurs eurodolara w reakcji na złe dane nabiegające ze Stanów Zjednoczonych wzrósł znacznie wczoraj w godzinach popołudniowych, aż do poziomu 1,3670. Później pozostawał stabilny. Obecnie za euro płaci się 1,3640 USD. W dalszej części dnia oczekujemy wzrostu kursu tej pary walutowej w kierunku poziomu 1,37.
TMS Brokers SA: Komentarz poranny
Rynek czeka na ECB
Środowa sesja na rynku krajowym nie przyniosła większych zmian. Złoty po początkowym lekkim osłabieniu, w końcówce dnia powrócił w okolice zamknięcia z wtorku. Inwestorzy wstrzymują się jeszcze z poważniejszymi decyzjami czekając na rozstrzygnięcie na rynku międzynarodowym.
A tam już od ponad tygodnia kurs EUR/USD przebywa w konsolidacji. Istnieje jednak szansa , że już dziś będziemy świadkami większego ruchu, który wskaże nam drogę na następne dni, przynajmniej do posiedzenia FED-u 18 września. Przyczynić się do tego może duża ilość publikowanych dziś ważnych danych makroekonomicznych. Silna zależność kursu rodzimej waluty od nastrojów na świecie jest w tym tygodniu dodatkowo zwiększana brakiem ważnych publikacji z polskiej gospodarki. Należy się więc spodziewać, że większe zmiany kursów na rynkach zagranicznych zostaną szybko zdyskontowane w kursie złotego.
Niewielki wpływ na zachowanie PLN ma polityka. W piątek odbędzie się głosowanie o samorozwiązaniu w sejmie lecz decyzja kończąca obecną kadencję jest już raczej uwzględniona w wartości złotego. Atmosferę wcześniejszych wyborów widać także po uchwalanych ustawach. Przegłosowana wczoraj poprawka do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zwiekszy wydatki budżetu państwa o 6,5 miliarda złotych rocznie. Popieranie ustaw, które są bardzo kosztowne dla finansów państwa, ale są oczekiwane przez wyborców jest zjawiskiem typowych w okresie przez wyborami. Najprawdopodobniej dalszy proces legislacyjny i tak nie pozwoli na wejście wspomnianej poprawki w życie.
Bez wpływu na rynek pozostała też wczorajsza wypowiedź Ministra Finansów Zyty Gilowskiej o obniżeniu prognozy wzrostu gospodarczego w 2008 roku z 5,7% do 5,5 % z powodu niestabilności politycznej.
Większe zmiany obserwowaliśmy za to wczoraj na warszawskiej giełdzie. Główny indeks WIG20 stracił ponad 2% procent, jednak nie jest to jeszcze bardzo niepokojący sygnał i wciąż prawdopodobne w dłuższym terminie są wzrosty.
Dzisiaj o godzinie 8.30 za jedno euro płacimy 3,82 PLN , natomiast dolar kosztuje 2,80 PLN.
Centralnym wydarzeniem dla światowych rynków jest dzisiaj decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych, która zostanie przedstawiona o godzinie 13.45 oraz komentarz jaki zostanie wystosowany po posiedzeniu tej instytucji. Inwestorzy oczekują, że koszt pieniądza w strefie euro pozostanie niezmieniony, mimo wcześniejszych spekulacji na temat podwyżki. Jeśli ich prognozy się spełnią o wiele ważniejsza dla zachowania rynku będzie późniejsza wypowiedź szefa ECB J.C. Tricheta na temat możliwych przyszłych posunięć Banku w kolejnych miesiącach. Do końca roku spodziewane jest jeszcze jedno podniesienie stóp. Przyczyną prawdopodobnej rezygnacji z podwyższenia kosztu pieniądza w strefie euro są zawirowania jakie mają miejsce w sektorze finansowym na całym świecie, a przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj poznaliśmy kolejne dane świadczące o tym, że kryzys rynku kredytów hipotecznych negatywnie wpływa na amerykańską gospodarkę. Do wcześniejszych informacji z rynku pracy dołączyły wczoraj w godzinach popołudniowych wieści z rynku nieruchomości. Liczba podpisanych umów na zakup domu w USA zmniejszyła się o 12,2% do najniższego poziomu od kiedy prowadzone jest to zestawienie. Oczekiwano spadku o 2,2%. Wieczorem naszego czasu FED, w raporcie zwanym beżową księgą ogłosił, ze zawirowania na rynkach finansowych, powodujące zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych, znacznie osłabiły aktywność budowlaną w Stanach Zjednoczonych. Dodano, iż niepewność co do rychłej poprawy kondycji sektora nieruchomości się zwiększyła, natomiast nie pojawiają się liczne sygnały, by problemy tego rynku ograniczały aktywność gospodarczą w innych dziedzinach gospodarki.
Prócz ECB, o wysokości stóp procentowych decydował dzisiaj będzie również Bank Anglii. Poznamy dzisiaj cotygodniowe dane z USA dotyczące bezrobocia oraz zapasów ropy, której cena znacznie w ostatnim czasie wzrosła, na skutek ograniczonej podaży tego surowca. Ważna również będzie publikacja indeksu ISM dla usług za sierpień, mierzącego aktywność amerykańskich przedsiębiorców w tym sektorze.Kurs eurodolara w reakcji na złe dane nabiegające ze Stanów Zjednoczonych wzrósł znacznie wczoraj w godzinach popołudniowych, aż do poziomu 1,3670. Później pozostawał stabilny. Obecnie za euro płaci się 1,3640 USD. W dalszej części dnia oczekujemy wzrostu kursu tej pary walutowej w kierunku poziomu 1,37.
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości