choć wolę kolor niebieski założę wam nową część !
życzę minimum piąteczki
cz.3 viewtopic.php?p=8155919#8155919
URSUS [URS] księga IV Nowe życie, nowa jakość
-
- Sierżant sztabowy
- Posty: 185
- Rejestracja: 09 paź 2013 14:36
REKLAMA
-
- Młodszy chorąży
- Posty: 624
- Rejestracja: 06 maja 2007 22:37
Re: URSUS - [URS] - cz.4 **** Nowe życie - Nowa jakość ****
Agnieszka a co robisz na Ursusie jak wolisz niebieskie ciągniki ?choć wolę kolor niebieski założę wam nową część !
życzę minimum piąteczki
cz.3 http://forum.parkiet.com/viewtopic.php? ... 19#8155919
-
- Starszy chorąży sztabowy
- Posty: 7171
- Rejestracja: 23 sty 2006 19:19
-
- Podporucznik
- Posty: 19797
- Rejestracja: 30 maja 2006 18:38
- Lokalizacja: z Jamajki.
-
- Starszy sierżant sztabowy
- Posty: 318
- Rejestracja: 15 sty 2007 09:52
Ostatnio było kilka niezwykle istotnych wydarzeń i komunikatów ze spółki
1. Nowy członek zarządu.
2. Nowe podejście do rozwoju produktów w oparciu o rozwiązania krajowe.
3. Nowe planowane kontrakty w Afryce + ich zabezpieczenie.
4. Targi Agrotech w Kielcach.
Jeśli chodzi o punkt 1 całkowicie przemilczany to wydaje się, że Pan Abdullah Akkus jest osoba niezwykle kompetentną i zapewne za jego osobą kryje się jakaś grubsza sprawa (może nowy inwestor). Zna Ursusa jeszcze z czasów słynnego Uzela (wygląda na to, że spółka UIT z2007 r. jeszcze ciągle istnieje). Wejście Pana Abdullaha zbiegło się z pomysłem z pkt 2 – tj. zmiany koncepcji budowy portfolio spółki. Pomysł godny pochwały i jedynie słuszny do odbudowy wielkiego Ursusa. Wytwórca OEM-owy (jakim jest w chwili obecnej Ursus) nie zarobi ani na produkcie, ani na częściach zamiennych (a to jest ogromny pieniądz – pewnie jeszcze większy niż sprzedaż gotowych produktów), zawsze będzie producentem niszowym, uzyskującym gorsze ceny na podzespoły i ciągle z tyłu rynku (tj. ciągła gonitwa za za nowymi modelami – bo eurokołchoz je wymusza). A tu proszę pomysł genialny i co by tu nie powiedzieć bardzo turecki. Turcy mają taki model rozwoju i odnoszą sukcesy - więc jest to dobra droga (moim zdaniem dla Ursusa jedynie słuszna; taki model miała spółka w PRL-u i też okazał się słuszny). Do takiego modelu spółka nie dojdzie zapewne w ciągu 3 miesięcy i bez kapitału. Stąd niezwykle istotne są pieniądze na badania i rozwój (emisja) i bieżące funkcjonowanie. Dodatkowo potrzebne są kompetencje (zarząd, inżynierowie) oraz zaplecze produkcyjne (tu jest największy problem z Polską bo rozwalono praktycznie wszystko). Ale są np. tureckie odlewnie (patrz pkt 1) – co zresztą spółka odkryła już przy Hattatach. Nowe kontrakty w Afryce zdaje się, że zabezpieczone wielostronnie więc dadzą zarobić i pozwolą na bieżące funkcjonowanie. Jeśli będą się właściwie rozwijać to pozwolą spółce w zasadzie tylko z tego żyć. Ale pomysł jest na 120 krajów więc tylko tym lepiej dla akcjonariatu – duży plus za ambicje Prezesa. Musi tylko pamiętać, że jest prezesem spółki akcyjnej i *** akcjonariatu chluby mu nie przyniesie w dłuższym terminie. Jeśli chodzi o Agrotech to potwierdza się tylko zmiana koncepcji rozwoju. Widać to już na 100%. Dużo jeszcze pracy przed spółką, ale dopiero teraz weszła na właściwe tory i to jest właściwy impuls do kupowania przyszłości (co zresztą zdaje się ktoś zauważył). O parasolu i układach przez dyskrecję nie wspomnę, ale to chyba sprawa oczywista także w afrykańskim kraju zwanym Polska.
1. Nowy członek zarządu.
2. Nowe podejście do rozwoju produktów w oparciu o rozwiązania krajowe.
3. Nowe planowane kontrakty w Afryce + ich zabezpieczenie.
4. Targi Agrotech w Kielcach.
Jeśli chodzi o punkt 1 całkowicie przemilczany to wydaje się, że Pan Abdullah Akkus jest osoba niezwykle kompetentną i zapewne za jego osobą kryje się jakaś grubsza sprawa (może nowy inwestor). Zna Ursusa jeszcze z czasów słynnego Uzela (wygląda na to, że spółka UIT z2007 r. jeszcze ciągle istnieje). Wejście Pana Abdullaha zbiegło się z pomysłem z pkt 2 – tj. zmiany koncepcji budowy portfolio spółki. Pomysł godny pochwały i jedynie słuszny do odbudowy wielkiego Ursusa. Wytwórca OEM-owy (jakim jest w chwili obecnej Ursus) nie zarobi ani na produkcie, ani na częściach zamiennych (a to jest ogromny pieniądz – pewnie jeszcze większy niż sprzedaż gotowych produktów), zawsze będzie producentem niszowym, uzyskującym gorsze ceny na podzespoły i ciągle z tyłu rynku (tj. ciągła gonitwa za za nowymi modelami – bo eurokołchoz je wymusza). A tu proszę pomysł genialny i co by tu nie powiedzieć bardzo turecki. Turcy mają taki model rozwoju i odnoszą sukcesy - więc jest to dobra droga (moim zdaniem dla Ursusa jedynie słuszna; taki model miała spółka w PRL-u i też okazał się słuszny). Do takiego modelu spółka nie dojdzie zapewne w ciągu 3 miesięcy i bez kapitału. Stąd niezwykle istotne są pieniądze na badania i rozwój (emisja) i bieżące funkcjonowanie. Dodatkowo potrzebne są kompetencje (zarząd, inżynierowie) oraz zaplecze produkcyjne (tu jest największy problem z Polską bo rozwalono praktycznie wszystko). Ale są np. tureckie odlewnie (patrz pkt 1) – co zresztą spółka odkryła już przy Hattatach. Nowe kontrakty w Afryce zdaje się, że zabezpieczone wielostronnie więc dadzą zarobić i pozwolą na bieżące funkcjonowanie. Jeśli będą się właściwie rozwijać to pozwolą spółce w zasadzie tylko z tego żyć. Ale pomysł jest na 120 krajów więc tylko tym lepiej dla akcjonariatu – duży plus za ambicje Prezesa. Musi tylko pamiętać, że jest prezesem spółki akcyjnej i *** akcjonariatu chluby mu nie przyniesie w dłuższym terminie. Jeśli chodzi o Agrotech to potwierdza się tylko zmiana koncepcji rozwoju. Widać to już na 100%. Dużo jeszcze pracy przed spółką, ale dopiero teraz weszła na właściwe tory i to jest właściwy impuls do kupowania przyszłości (co zresztą zdaje się ktoś zauważył). O parasolu i układach przez dyskrecję nie wspomnę, ale to chyba sprawa oczywista także w afrykańskim kraju zwanym Polska.
można wnioskować że ten rok będzie dla spółki ciekawy, powinny być widoczne efekty kontraktu afrykańskiego, efekty trolejbusowe, do tego powinny byc podpisane kolejne kontrakty na czarnym lądzie. Co najważniejsze, z początkiem przyszłego roku ma wystartować pierwszy polski traktor od czasów upadku dawnego Ursusa. Czyli teoretycznie jest pod co zagrać. Ech, ten Ursus
-
- Podporucznik
- Posty: 19797
- Rejestracja: 30 maja 2006 18:38
- Lokalizacja: z Jamajki.
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 153 gości